Na pewno nie raz zastanawiałaś się, dlaczego niektóre kobiety wyglądają tak rewelacyjnie. Jak to robią, że ich cera jest zawsze świeża i wypoczęta, włosy pełne blasku, a makijaż nałożony perfekcyjnie? Nie, wbrew pozorom wcale nie podpisały paktu z diabłem. Nie spędzają też całych dni przed lustrem czy u kosmetyczki. Po prostu powiedziały „good bye” niewłaściwym nawykom urodowym. Posłuchały profesjonalistów: makijażystów, fryzjerów, kosmetologów. I nie chodzi tu bynajmniej o porady typu: „zmyj makijaż przed snem”, „regularnie podcinaj końce włosów” czy „pij dużo wody”. To nowoczesny „know-how” każdej zadbanej kobiety. Klucz, dzięki któremu otworzysz drzwi do elitarnego świata piękna. Specjaliści obliczyli, że ta urodowa przemiana zajmie ci około dwóch miesięcy. Przez pierwsze cztery tygodnie będziesz wprowadzała nowe zasady, a przez kolejne cztery – utrwalała je. To naprawdę niedługo, za to korzyści z przeprowadzenia takich zmian będziesz czerpała przez całe życie.
BARDZO ŁATWO WPAŚĆ W MAKIJAŻOWĄ RUTYNĘ. OTO KILKA RAD,
JAK JĄ PRZEŁAMAĆ
-
Unikaj podkładów i pudrów w różowawych odcieniach.
Omijaj je szerokim łukiem, bo naprawdę niewielu kobietom jest w nich do twarzy. Najlepsze są kosmetyki w odcieniach kości słoniowej lub beżu. Pamiętaj też, by podkład nie był zbyt ciemny. To nie samoopalacz ani bronzer. Ten kosmetyk ma wyrównać koloryt cery, ukryć drobne niedoskonałości, dodać jej blasku lub zmatowić. Jego zadaniem nie jest natomiast uczynienie z ciebie ciemnoskórej kobiety z basenu Morza Śródziemnego. -
Nie używaj zbyt jasnego korektora wokół oczu.
Zamiast odmłodzenia i rozjaśnienia okolicy oczu uzyskasz mocny kontrast, a twój makijaż stanie się mało elegancki. Korektor nie może za bardzo różnić się kolorem od podkładu. Idealny powinien być o odcień lub dwa jaśniejszy od fluidu. -
Nie zapominaj, że masz brwi.
To jeden z najczęstszych błędów. Malujesz powieki i rzęsy, a brwi traktujesz po macoszemu. Tymczasem, by oczy miały odpowiednią oprawę, a rysy twarzy właściwe proporcje, powinnaś podkreślać również brwi. Niezbyt mocno. Czarne, grube kreski postarzają i nadają twarzy groźny wygląd. Wystarczy delikatny brąz lub grafit. I jeszcze jedno! Od kilku sezonów mocno wyregulowane brwi są niemodne. Teraz w cenie jest nieco tylko ujarzmiona natura. -
Podczas stosowania różu zachowaj umiar.
Zbyt ciemny lub zbyt krzykliwy kolor na policzkach i nadmiar nałożonego kosmetyku to najczęściej popełniane błędy podczas aplikacji różu. Tymczasem on wymaga delikatności. Nakładaj go tylko na centralną część policzka, przeciągając kolor delikatnie po jego wypukłej części, w kierunku skroni. -
Zmień czarną mascarę na brązową.
Jest subtelniejsza i nadaje oczom bardziej naturalny, świeży wygląd. Sprawdza się podczas robienia dziennego makijażu, a także wtedy, gdy masz podkrążone, zaczerwienione oczy. Czarny tusz mógłby to wrażenie zmęczenia jeszcze spotęgować. -
Nie podkręcaj rzęs zalotką po nałożeniu mascary.
To może je osłabić i uszkodzić. Zamiast używać zalotki, nakładaj tusz specjalną techniką: najpierw jedno dobre pociągnięcie od nasady rzęs, potem następne od połowy – i twoje rzęsy będą idealnie podkręcone, a nie złamane. By spotęgować efekt, wybierz tusz z odpowiednią, wygiętą w łuk szczoteczką. -
Zaprzyjaźnij się z bazą.
W jaki sposób gwiazdy uzyskują efekt perfekcyjnej cery? Zanim nałożą podkład, używają bazy. To podstawa profesjonalnego make-upu. Baza zapewnia gładką, równą powierzchnię dla podkładu, wygładza drobne linie, maskuje przebarwienia i rozświetla skórę. -
Unikaj zbyt ciemnej konturówki do ust.
No, chyba że wybierasz się na przyjęcie w stylu lat 80. W innym razie zawsze sięgaj po kredkę w odcieniu pomadki. Dzięki temu twój makijaż będzie elegancki, a usta staną się optycznie większe. -
Poznaj dobrany duet: podkład i puder.
Dodaj swojemu podkładowi mocy i spraw, by makijaż przetrwał cały dzień. W jaki sposób? Zawsze na zakończenie make-upu nakładaj sypki puder. Zanurz w nim gruby, miękki pędzel i omieć twarz. Efekt murowany. -
Używaj właściwych pędzli i szczoteczek.
Zainwestuj w „przybory malarskie” z naturalnego włosia. To dzięki nim profesjonalni makijażyści uzyskują tak niesamowite efekty. Mała kolekcja właściwych narzędzi uczyni z ciebie mistrzynię. -
Nie noś tego samego makijażu przez cały czas.
Łatwo wpaść w rutynę, robiąc każdego dnia taki sam make-up. Stajesz się w nim perfekcjonistką, ale jednocześnie popadasz w pułapkę przyzwyczajeń. Tymczasem twoja skóra nieustannie się zmienia, podobnie zresztą jak pory roku. Zacznij eksperymentować z kolorami, konsystencjami i trendami w makijażu. Podkreśl oko kolorowym eyelinerem. Może odkryjesz, że w innym zestawieniu barw jest ci bardziej do twarzy?
WŁOSY POTRZEBUJĄ CZUŁOŚCI. UCZYŃ Z TEGO SWÓJ CEL I ZMIEŃ NAWYKI PIELĘGNACYJNE. ZOBACZ, ŻE TWOJE WŁOSY SZYBKO ODPŁACĄ CI ZA TO ŚWIETNYM WYGLĄDEM
-
Nie stosuj odżywek i masek z silikonami.
Dlaczego? Silikon nałożony na pasma pozostawia na nich bezbarwny film, sprawiający, że wydają się błyszczące i gładkie. Jednak powłoka ta jest trudna do usunięcia podczas mycia (wymaga silnie działających detergentów, które niszczą włosy). Film pozostaje, powodując, że włosy tracą lekkość i są trudne do ułożenia. Poza tym silikony blokują przenikanie do wnętrza włosa cennych substancji z odżywek i masek. To efekt błędnego koła: silikony wygładzają i nabłyszczają włosy, sprawiając jednocześnie, że są one coraz bardziej zniszczone. -
Poszukaj farb bez amoniaku.
Zwłaszcza jeśli koloryzujesz pasma zgodnie z zaleceniami fryzjerów, czyli co półtora miesiąca. Amoniak uszkadza bowiem włos, który staje się porowaty i szorstki. Jest też bardziej podatny na wypłukiwanie się koloru. Poszukaj farb naturalnych (także w aptekach), jak Sanotint, Herbatint, Biokap czy Logona. -
Pozwól włosom wyschnąć naturalnie.
Krótka przerwa w codziennych zabiegach „suszarkowo-prostownicowo-stylizacyjnych” przyda się każdym pasmom. Dzięki temu unikniesz ich przesuszenia i niszczenia. Nie oznacza to jednak, że powinnaś całkowicie zrezygnować ze stylizacji na gorąco. Krótkie i niezbyt częste układanie włosów „na ciepło” (suszarki, prostownice, lokówki) przy równoczesnym ich szczotkowaniu stymuluje skórę głowy, pobudza porost włosów i nadaje im naturalny połysk. -
Nie używaj gumek recepturek.
Wyrywają i strzępią włosy. Jeśli lubisz nosić koński ogon, wybieraj frotki, które są delikatniejsze dla twoich pasm, nie powodują też ich łamania i plątania. -
Nie spiesz się podczas mycia włosów.
Pamiętaj, że spłukiwanie szamponu z włosów powinno zająć przynajmniej dwa razy tyle czasu, co jego nakładanie. Ważne też, byś dokładnie usunęła odżywkę. Inaczej resztki kosmetyku obciążą pasma, które stracą naturalną objętość, lekkość i blask. -
Nie szarp swoich włosów.
Zwłaszcza kiedy są mokre. Możesz je bowiem uszkodzić. Delikatnie odsączaj pasma w ręcznik i rozczesuj grzebieniem o szerokim rozstawie zębów.
ZŁE NAWYKI PIELĘGNACYJNE TO NAJKRÓTSZA DROGA DO UTRATY ŁADNEJ, PEŁNEJ BLASKU CERY.
-
Nie zapominaj o używaniu toniku.
Niezależnie od tego, czy zmywasz twarz wodą i żelem, stosujesz płyn micelarny czy mleczko. Tonik ma przywrócić skórze naturalne pH i odbudować jej warstwę ochronną. Ale uwaga! Zamiast nakładać go na wacik i przecierać twarz, nalej odrobinę na dłoń i wklep go delikatnie w skórę opuszkami palców. Zadziała znacznie lepiej i głębiej wniknie w naskórek. -
Pokochaj maski do twarzy.
Maseczka nałożona na skórę przynajmniej raz w tygodniu dostarczy jej substancji odżywczych, nawilży ją, oczyści lub poprawi napięcie. -
Masuj twarz podczas nakładania kremu.
Najpierw ogrzej nieco kosmetyk w dłoni, a następnie wmasowuj go kolistymi ruchami, zaczynając zawsze od środka twarzy i kierując się ku skroniom. -
Śpij na plecach.
Spanie na brzuchu lub na boku pomaga się wyspać, ale źle wpływa na wygląd oczu. Spanie na plecach zapobiega zbieraniu się limfy wokół oczu oraz porannej opuchliznie. Jeśli chcesz powiedzieć poduszeczkom pod oczami „good bye”, zmień pozycję, w której śpisz. -
Zamiast odżywek do paznokci stosuj oliwkę.
To naprawdę rewelacyjny kosmetyk. Nawilża i uelastycznia płytkę, powodując, że staje się ona odporna na łamanie się i kruszenie. Świetnie zmiękcza też i odżywia skórki wokół paznokci, które, jeśli są suche i twarde, potrafią oszpecić najładniejszy manikiur. -
Nie rozciągaj skóry wokół oczu.
Kiedy usuwasz makijaż, szczególnie starannie rób to w okolicy oczu. Skóra w tym miejscu jest bardzo delikatna i podatna na uszkodzenia. Nasącz płatek kosmetyczny preparatem do demakijażu i przyłóż do zamkniętej powieki. Poczekaj, aż preparat rozpuści makijażowe kosmetyki. Powtarzaj tę czynność tak długo, aż kolejny płatek będzie czysty. -
Chroń skórę przed UV.
Kiedy pada i kiedy nie pada, kiedy świeci słońce i kiedy niebo jest zachmurzone. Po prostu zawsze wtedy, gdy wychodzisz z domu. Promienie UV zostały uznane przez dermatologów za wroga nr 1!
