„Koty” z kurzu przynoszą pecha w miłości i negatywnie wpływają na nasze samopoczucie. Wszystko to przez negatywną energię, którą w sobie kumulują. Nie zawsze jednak wystarczy je pozamiatać lub odkurzyć. Zostające po nich smugi energetyczne przez długi czas mogą mieć na nas zły wpływ.
Zobacz także:

Dlaczego „koty” z kurzu przynoszą pecha w miłości?

Kurz, a w szczególności tak zwane „koty” z kurzu, są silnie naładowane negatywną energią. Dzieje się tak, ponieważ ich struktura składa się głównie z odpadów i resztek, w tym także energetycznych. I o ile jeden mały paproch nie jest szkodliwy, to występujący w dużej grupie może poczynić pewne szkody. Nie ulega wątpliwości, że „koty” z kurzu:

  • przynoszą pecha w miłości,
  • kumulują złą energię,
  • zamykają szansę na poznanie właściwej osoby,
  • utrudniają pozytywną komunikację z partnerem,
  • powodują osłabienie aury.

To wszystko klarownie wyjaśnia, dlaczego „koty” z kurzu przynoszą pecha w miłości. Na szczęście istnieje sprawdzony sposób, by odmienić swój los. Pamiętaj jednak, że biała magia ma działanie wspomagające i nie zdejmuje z ciebie odpowiedzialności za podejmowane decyzje.

Sprawdź: 

Jak uziemić pecha w miłości?

Nie da się ukryć, że pech w miłości to zmora wielu osób. W wielu przypadkach przyczyną są właśnie pomieszkujące nasze domy lub mieszkania „koty” z kurzu. Jest jednak niezawodny sposób, by odwrócić złą passę. 

  1. Usuń kurz z podłóg oraz półek. W szczególności usuń wszystkie „koty”.
  2. Obejdź dom lub mieszkanie i w każdym kącie pozostaw 1 szczyptę soli na oczyszczenie z pecha i 1 szczyptę bazylii na przywrócenie miłosnej energii.
  3. Wypowiedź swoją intencję i 3 razy zapukaj w drewno.

Po oczyszczeniu przestrzeni i zdezaktywowaniu pecha będziesz bezpieczna. Jeśli jednak po 3 dniach nie poczujesz znaczącej różnicy, powinnaś ponownie wykonać cały rytuał.

Przeczytaj także: 

Zobacz także: