Reklama

Chłopak z Gorzowa Wielkopolskiego, który zrobił karierę jak z bajki. Wyjechał na studia do Paryża i tam wystąpił w programie telewizyjnym. Po nim stał się ulubieńcem francuskich nastolatek.

Reklama
DROGA DO SŁAWY

W Polsce chodził do szkoły muzycznej. Śpiewał, m.in. wystąpił w finale „Szansy na sukces”, lecz jego pasją był język francuski. Wybrał studia na paryskiej Sorbonie: literatura współczesna i nauka o języku. W przerwach chodził na castingi do rożnych programów. Przełomem okazała się „Star Academy” (połączenie „Big Brothera” z „Idolem”). – Jest wesoły, spontaniczny, nieco szalony. Nie można się z nim nie zaprzyjaźnić – mówili o Michale koledzy z programu i podobne wrażenie odnieśli telewidzowie. Francuzi go pokochali.

PIERWSZE PÓŁ MILIONA
Reklama

Nie wygrał wprawdzie, bo dostał o jeden procent głosów mniej niż zwyciężczyni, Elodie Freger, lecz za to ona podzieliła się z nim główną wygraną – milionem euro! Choć trudno w to uwierzyć, podarowała mu połowę tej kwoty. Michał kupił za to mieszkanie w Paryżu, nagrał płytę i założył firmę muzyczną. We Francji wydał już dwa krążki, trzeci zamierza wydać w Polsce. Wciąż walczy tu o swoją szansę, m.in. dlatego wziął udział w X edycji „Tańca z gwiazdami”. Nieźle mu poszło: wraz z Janją Lesar zajęli trzecie miejsce. Często bywa w kraju. Tu mieszkają jego dziadkowie i brat. We Francji ma przyjaciół, m.in. właśnie Elodie Freger. Plotkowano nawet, że są parą, lecz te pogłoski okazały się nieprawdziwe.

Reklama
Reklama
Reklama