Kupując bilet na pociąg, autobus czy samolot, zawierasz umowę przewozu. Jeśli postanowisz przełożyć termin wyjazdu, trasę podróży albo środek transportu (np. z pociągu pospiesznego na ekspresowy), oznacza to konieczność dokonania zmian w umowie. Zwrot biletu to z kolei odstąpienie od umowy, co zazwyczaj wiąże się z opłatą manipulacyjną. Nie ma jednolitych zasad dotyczących zwrotu i przebukowania biletu. Każdy przewoźnik ustala je sam i zapisuje w regulaminie. Jeśli więc podejrzewasz, że będziesz musiała zrezygnować z podróży, zawczasu zajrzyj do regulaminu lub zapytaj w kasie o możliwość zwrotu. Zwróć uwagę także, w jakim terminie można dokonać zwrotu i jakich formalności trzeba dopełnić.

BILET NA POCIĄG – najpierw sprawdź, kto go wydał, bo w jednej kasie można kupić bilety kilku różnych przewoźników (m.in. PKP InterCity, Przewozy Regionalne). Najczęściej za zwrot biletu potrącana jest opłata manipulacyjna, która wynosi 15 proc. jego ceny. Jeśli trasa przejazdu ma mniej niż 100 km, masz mało czasu na zmianę decyzji – zaledwie 3 godziny. Jeżeli jest dłuższa, termin zwrotu wynosi 1–3 dni od dnia zakupu. Ale nawet w ostatniej chwili możesz wydłużyć lub skrócić trasę (bez zmiany daty), nie ponosząc przy tym dodatkowych kosztów. Jeśli pociąg został odwołany lub się spóźnił i z tego powodu zrezygnowałaś z podróży, zwrot pieniędzy za bilet otrzymasz bez potrąceń.

REZERWACJA LOTU – może być odwołana lub zmieniona, jeśli dopuszcza to taryfa linii lotniczej. Zwrot biletu zawsze się wiąże z potrąceniem polskiej opłaty skarbowej oraz dodatkowej opłaty, której wysokość ustala przewoźnik. Opłata dodatkowa może wynosić nawet 100 proc. ceny. Oznacza to, że pasażer, rezygnując z lotu, odzyska tylko tę kwotę, która obejmowała opłaty lotniskowe (w przypadku tanich linii stanowi to ok. 50 proc. ceny). Takie same zasady dotyczą zarówno zakupu biletów w tradycyjnej kasie, jak i przelotów rezerwowanych za pośrednictwem internetu.