Jeśli od ostatniego przeglądu twojego samochodu minęło już kilka miesięcy, dłużej nie zwlekaj.

Opony

Poza tym, że powinny być zimowe, muszą być też w dobrym stanie. Jeśli zamierzasz kupić używane, poproś w serwisie o sprawdzenie ich. Po 3, 4 sezonach opony nie mają już takiej przyczepności jak nowe. Montując „zimówki”, warto poprosić o sprawdzenie stanu zawieszenia. Czasem potrzebne jest też ustawienie zbieżności kół (koszt 50–100 zł). Właściwe ciśnienie jest warunkiem dobrej przyczepności. Aby zapewnić odpowiednie ciśnienie w oponach zimowych, trzeba dopompować koła. Nie wolno zmniejszać ciśnienia powietrza w kołach, by zwiększyć przyczepność na śniegu!

Co pod maską?

Wymiana oleju i filtra nie zaszkodzi, a jeśli samochód ma silnik diesla, przyda się nowy filtr paliwa. Pozwoli to uniknąć niespodzianek związanych z uruchamianiem silnika w mroźne dni. Trzeba sprawdzić, w jakim stanie jest płyn chłodniczy. Nie warto ryzykować, bo w niskiej temperaturze płyn zamarznie i powiększy swą objętość – a to może spowodować pęknięcie bloku silnika.

Sprawne instalacje

Sprawdź stan układu hamulcowego: klocków, tarcz, okładzin, przewodów, zacisków i płynu w układzie hamulcowym – ważne, aby był odporny na niskie temperatury. Poproś o skontrolowanie stanu instalacji elektrycznej i o sprawdzenie ustawienia świateł.

Wsparcie dla silnika

Zmień olej na taki, który zapewnia odpowiednią pracę silnika przy niskich temperaturach. Przy wymianie oleju trzeba wymienić filtr. Poproś o przeczyszczenie i nasmarowanie zacisków (klem) akumulatora.

Czyste szyby

Trzeba przestawić się na płyn zimowy, taki, który nie zamarza przy –22OC (zamarzając, zniszczy zbiornik i przewody). Sprawdź też, czy w aucie działa ogrzewanie tylnej szyby, lusterek i nawiew.

Drobne, ale niezbędne zakupy

Kup skrobaczkę do szyb i irchową ściereczkę do czyszczenia ich w środku. Kup też specjalny przeciw szronowy preparat do szyb i rozmrażacz do zamków, a także przewody do rozruchu silnika, linkę holowniczą i latarkę.

Zobacz także: