Lęk przed kąpielą wcale nie musi oznaczać, że dziecko boi się wody. Już w 2. roku życia malec wie, że po umyciu się przerwie zabawę, pożegna rodziców i pójdzie spać. To właśnie obawa przed rozstaniem może powodować, że dziecko unika kąpieli.

Co straszy w łazience?
Gdy dziecko reaguje krzykiem lub płaczem na hasło „do mycia”, postaraj się odkryć, co
powoduje sprzeciw. Być może wystarczą drobne modyfikacje, by kąpiel znów stała się
przyjemnością. Problemem może być:
● trudność z utrzymaniem równowagi – zbyt dużo wody w wannie i brak maty antypoślizgowej;
● za wysoka temperatura wody albo powietrza w łazience, gdzie dziecko jest przebierane;
● piana, która „rośnie”, przykleja się do rączek i brzucha;
● wir w okolicy odpływu, który porywa wodę (oraz zabawki);
● hałas w łazience – szum wody i głosy rodziców ze względu na akustykę są nasilone;
● pośpiech, gwałtowne ruchy, które mogą być przez dziecko odczuwane jako niemiłe, niebezpieczne;
● kosmetyki powodujące szczypanie oczu;
● mycie włosów, a więc zalanie buzi;
● prysznic – malec widzi „głowę” pełną dziurek, z których nagle, bez ostrzeżenia, może trysnąć woda prosto w oczy i nos.

Strach przed myciem głowy
Starsze dzieci często protestują przeciw myciu głowy. Zwykle wiąże się to ze spływającą po twarzy wodą z mydlinami, co może powodować szczypanie oczu i dostawanie się mydlin do buzi. Dlatego ważne jest używanie szamponów łagodnych dla oczu. Jeśli zmiana kosmetyków nie pomoże, trzeba zmienić sposób mycia głowy. Można na przykład spróbować umyć włosy w pozycji półleżącej.
Jeżeli lęk dziecka przed myciem głowy jest nie do opanowania, lepiej na jakiś czas zrezygnować z tej czynności (wtedy przecieramy głowę mokrą myjką i szczotkujemy włosy wilgotną szczotką). Dzięki temu maluszek zapomni o przykrych dodo mycia głowy w typowy sposób.

To może pomóc
● Specjalny daszek, który osłoni oczy i zatrzyma wodę. Zamiast niego przyda się ręcznik: w czasie mycia głowy dziecko przyciśnie go do buzi, by woda i piana nie dostała mu się do oczu.
● Zabawa w nurkowanie. Zapomnijcie na jakiś czas o myciu głowy. Zamiast tego pobawcie się w supernurka. Kup w sklepie sportowym maskę, która osłania oczy i nos, a szerokim paskiem także uszy. Można w niej zaglądać do wody i wyławiać z dna różne skarby. A przy okazji umyć włosy.

Aby znowu było miło i dziecko jak dawniej chętnie się kąpało

1 Nie zmuszaj. W przeciwnym wypadku wywołasz długotrwały uraz i strach przed wodą. Najlepiej spróbuj mycia mokrą gąbką lub ściereczką w wannie bez wody, poza wanną, a nawet poza łazienką.
2 Dołącz do kąpieli. Pluskanie się w towarzystwie mamy lub taty w „dorosłej” wannie to świetna zabawa. Dziecko przywyknie do wspólnych kąpieli, w których czuje się bezpieczniej, a potem zechce kąpać się samodzielnie.
3 Zadbaj, aby było ciepło i przytulnie. Nie nalewaj wody i nie wypuszczaj jej przy dziecku. Mów jak najciszej. Przygotuj szlafroczek z kapturem. Na podłodze niech czeka puszysty ręcznik ze znajomym Kubusiem Puchatkiem albo Świnką Peppą.
4 Pokaż, jak działa prysznic. Nałóż na brzeg wanny trochę piany i pozwól dziecku ją spłukać. Niech odkręci wodę i ją zakręci (stale kontroluj sytuację). Ponaciskajcie dozownik od mydła.
5 Uprzyjemnij kąpiel. Można zrobić pianę, wrzucić kolorowe zabawki.