Zbigniew Wodecki zmarł w Warszawie, 22 maja, po powikłaniach pooperacyjnych. Śmierć artysty, który świetnie radził sobie w polskiej muzyce rozrywkowej zszokowała najbliższych i rzeszę fanów. Podczas kilku pełnych napięcia dni, kiedy Wodecki był w śpiączce farmakologicznej, zewsząd płynęły słowa otuchy. Niestety, Zbigniew Wodecki odszedł kilka dni temu. Na Facebooku niemal natychmiast pojawiła się inicjatywa "26 cała Polska gra Wodeckiego", a przyjaciele m.in. piosenkarka Alicja Majewska i kompozytor Włodzimierz Korcz, aktywnie działali na rzecz zorganizowania koncertu ku pamięci muzyka.

Odkąd Wodecki zaczął grać z Mitch&Mitch i wystąpił na gdyńskim Opener Festival, pokochała go również młoda publiczność. Jego "Rzuć to wszystko co złe" było prawdziwym hitem na liście przebojów, nie tylko rodziców, ale też ich dzieciaków. Tym "muzycznym odmłodzeniem" Zbigniew Wodecki udowodnił, że jest muzykiem wszechstronnym i nigdy "nie wypadł z obiegu", a jego kreatywność artystyczna nie zna granic. W zeszłym roku otrzymał Fryderyka 2016 w kategorii Album Roku Pop za Zbigniew Wodecki with MITCH&MITCH Orchestra and Choir - „1976: A Space Oddysey”, deklasując m.in. Dawida Podsiadło i Korteza.

Pomysłodawcy "26 cała Polska gra Wodeckiego" chcieli, aby 26. maja o godzinie 20 wszędzie wybrzmiewały najpiękniejsze piosenki zmarłego artysty. Majewska i Korcz zaś chcieli oddać przyjacielowi hołd. Oba wydarzenia koncertowe wspominające Zbigniewa Wodeckiego zostały jednak odwołane, na wyraźną prośbę rodziny. W oficjalnym oświadczeniu na stronie internetowej Zbigniewa Wodeckiego możemy przeczytać:

(...)Prosimy także, aby podczas trwania żałoby po śmierci naszego Męża i Taty, nie organizować bez naszej wiedzy i zgody żadnych wydarzeń artystycznych wykorzystujących jego twórczość, nazwisko oraz wizerunek. Prosimy o uszanowanie naszej żałoby.

Rodzina podaje też szczegóły i miejsce pogrzebu (pogrzeb Zbigniewa Wodeckiego odbędzie się 30.maja w Bazylice Mariackiej w Krakowie o 12:00). Po publikacji oświadczenia, oba wydarzenia zostały zawieszone, a z Facebooka zniknęło "26 cała Polska gra Wodeckiego".