Niezapłacone przez Sylvestra Stallone rachunki nie należą do bagatelnych. Według magazynu Veja, słynny aktor beztrosko zlekceważył obowiązek uregulowania niektórych not finansowych, kiedy to przebywał w Brazylii, gdzie kręcił swój ostatni film, zatytułowany „Niezniszczalni”...

Fabuła tego filmu akcji jest następująca: „Grupa najemników (których grają między innymi Bruce Willis, Arnold Schwarzenegger, Mickey Rourke, Jason Stratham i Jet Li) zostaje wysłana przez CIA do Ameryki Południowej do przeprowadzenia akcji mającej na celu obalenie despotycznego dyktatora, którego armia niszczyła kraj przez dwadzieścia lat.” Plany były bardzo ambitne. Tym bardziej, że przewidziany na tę produkcję budżet sięgał kwoty 63 milionów dolarów, czyli 48 milionów euro, co czyniło z filmu najdroższe dzieło zrealizowane w tym kraju.

Trzeba tylko było jeszcze pomyśleć o uiszczeniu wszystkich rachunków… Jak podaje brazylijski dziennik, ekipa produkcyjna jest dłużna pewnej firmie brazylijskiej ponad 2 miliony dolarów. Spółka O2 świadczy usługi w zakresie wypożyczania oświetlenia, wyposażenia ekip filmowych po zapewnienie obsługi szoferów i ochrony. „Od maja ubiegłego roku” spółka próbowała uzyskać pokrycie poniesionych kosztów - bezskutecznie. „Laz production” na pewno naprawi to przeoczenie, chyba, że dysponuje jakimś specjalnym immunitetem. Być może jednak O2 nie mówi całej prawdy, a to mogłoby zdenerwować aktorów… Biorąc pod uwagę ich gabaryty, rozgrywka mogłaby być imponująca.