Welon jest symbolem czystości i niewinności, nic więc dziwnego że współcześnie jest coraz rzadziej zakładany do ślubu. Nie zawsze pasuje też do ślubnej kreacji, często też sama Panna Młoda nie jest  zwolenniczką tego typu ozdób. Co więc wybrać zamiast? Popularne są proste opaski z perłami, kryształkami czy sztucznymi kwiatkami. Przy ozdobnej sukni i kolorowym bukiecie świetnie sprawdza się taki skromny dodatek. Dla bardziej awangardowych panien młodych polecamy toczki lub kapelusze. Należy je jednak dobrze przymocować, aby nie stracić ich z głowy, szczególnie w czasie tańca.

Dobrym rozwiązaniem jest też wpięcie w ślubną fryzurę żywych kwiatów (tych samych które występują w bukiecie) odpowiednio zabezpieczonych przed wczesnym zwiędnięciem. Do łask wróciły także woalki, które idealnie prezentują się w duecie z sukniami w stylu retro, bardzo obecnie popularnymi. Woalki występują w najróżniejszych formach, od skromnych modeli po ozdabiane piórami, perełkami czy przytroczone do maleńkich, okrągłych toczków.

Najważniejsze, aby w nakryciu głowy wybranym na ten szczególny dzień czuć się komfortowo i przede wszystkim sobą. Jeśli ozdoba nie przypadnie nam do gustu lub nie będzie wygodna stracimy mnóstwo czasu i nerwów na jej ciągłe poprawianie.