Robert Kupisz. Czego nie dotknie - zmienia to w złoto (albo w złoty medal, w którego kształcie były zaproszenia na wczorajszy event). Koszulki z orłem, spódnice jak z dzikiego zachodu - to były hity. Teraz przed nami sportowa kolekcja. Na wybiegu obok bramek, kozła, trampoliny i boiska siatkarskiego pojawily się szorty, bluzy z kapturem i ze ściągaczami, szlafroki, pulowery, t-shirty z numerami startowymi, stylowe parki ze sportowymi aplikacjami, bokserskie spodenki, podkolanówki i tenisowe opaski na głowę. Nam najbardziej spodobały się złote spodenki, szarobure bluzy i ochraniacze na kolana.

- Nie interesuje mnie czerwony dywan, dlatego projektuję wygodne ubrania do codziennego użytku - zdradził Robert Kupisz. I to jest chyba klucz do sukcesu projektanta. Gratulujemy kolejnej udanej kolekcji!

Na filmiku, który nagraliśmy specjalnie dla Was telefonem zobaczycie finał pokazu i wjazd Roberta na wrotkach. To się nazywa sportowe życie!
:)