Wspinanie się na ściance jest ogromna przyjemnością! Pokonujemy przy tym swoje lęki, np. lęk wysokości, a przy tym wzmocnić swoje mięśnie. To także dobry trening dla osób, które marzą o wspinaczce górskiej.
Nie musisz jednak wcale marzyć o skałach, aby uczęszczać na tego typu zajęcia i czerpać z nich radość. Wspinaczka na sztucznej ściance wbrew pozorom nie jest typowo męskim, ani trudnym sportem.

Jak zacząć?

Poszukaj w swojej okolicy ścianki wspinaczkowej. Najlepiej namów przyjaciółkę czy partnera na wspólne wyjście. Podczas pierwszej wizyty instruktor odpowiednio przeszkoli was z zasad asekuracji. Zazwyczaj na ściance jest też możliwość wypożyczenia uprzęży do wspinaczek na wyższe wysokości.

Pamiętaj, żeby zabrać ze sobą wygodne sportowe obuwie i sportowy strój. Nie zapomnij też o rozgrzewce! Warto wziąć też kilka lekcji u instruktora, aby dowiedzieć się jak prawidłowo wspinać się, aby było to nie tylko przyjemne, ale też efektywne. Z doświadczenia wiemy, że najtrudniej jest na początku, ale szybko chęć dotarcia do samego sufitu jest większa niż strach. Idąc z druga osobą możecie nawzajem asekurować się na wyższych wysokościach, a to właśnie wchodzenie na nie jest największym wyzwaniem! Na ściankę warto więc chodzić z odpowiedzialną i zaufaną osobą. W końcu podczas asekuracji powierzasz jej swoje życie!

Wspinanie się to też idealny sport na wzmocnienie mięśni rąk, nóg i poprawienie ogólnej koordynacji ruchowej. Podczas wspinaczki zyskujemy tez pewność siebie i odwagę. Umiejętności te zdobyte na ściance można przenosić później na inne strefy naszego życia.