Jednak według ostatnich doniesień ze „sztabu" Madonny, reżyser może liczyć „tylko" na sumę pomiędzy 60, a 70 milionów dolarów w gotówce i nieruchomościach.  

„Dziwne, że Madonna chce mówić o tym publicznie. Do tej pory wszystkie sprawy starali się załatwiać bez pośrednictwa mediów. Może chodzi o to, żeby pokazać Guy'a w złym świetle, jako żądnego pieniędzy złego człowieka?" - tłumaczył znajomy Anglika. Nieoficjalnie wiadomo, że będzie mógł „zostawić" sobie ich rezydencję w Ashcombe w hrabstwie Wiltshire, oraz pub „The Punch Bowl", który kupił byłej żonie na urodziny. Same nieruchomości warte są około 20 milionów dolarów. Brakująca część sumy wpłynie na jego konto po zakończeniu rozprawy.