Rodzicielska troska o posiłki niemowlęcia jest naturalna i w pełni uzasadniona – Odpowiednie żywienie na najwcześniejszym etapie życia pozwala w pełni wykorzystać zapisany w genach potencjał wzrostu i inteligencji dziecka. Może także zmniejszać ryzyko wystąpienia chorób cywilizacyjnych w przyszłości, takich jak na przykład otyłość, alergie, cukrzyca – dodaje specjalista marki HiPP.

Dbając o rozwój malucha i budowanie zdrowotnego kapitału na przyszłość, warto szczególnie zwrócić uwagę na okresy życia, zwane przez specjalistów krytycznymi. To momenty „skoków rozwojowych”, w których dziecko rozwija się najszybciej i potrzebuje wyjątkowej opieki, także pod względem żywieniowym.

Najważniejsze makroskładniki

Szybki rozwój malucha w pierwszych miesiącach życia wiąże się z dużym zapotrzebowaniem na składniki odżywcze. W tym czasie należy przede wszystkim zwrócić uwagę na zawartość makroskładników w posiłkach. Średnie spożycie białka dla maluchów w wieku 1.-2. miesiące, określone przez standardy medyczne wynosi 1,77 g na kilogram masy ciała dziecka, na dobę. Dla dzieci w wieku 11.-12. miesięcy określone normy są niższe, wynoszą 1,14 g białka. Tłuszcze w diecie malucha w pierwszym półroczu życia powinny stanowić około 50% dostarczanej energii, a w drugim półroczu ta wartość może obniżać się do 40%. Warto trzymać się tych wytycznych, aby uniknąć niedoborów witamin rozpuszczalnych w tłuszczach (A, D, E i K). Należy także zwrócić uwagę, by w diecie dziecka nie zabrakło nienasyconych kwasów tłuszczowych (kwas a-linolenowy i kwas linolowy), niezbędnych do odpowiedniego rozwoju systemu nerwowego. Nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym z grupy Omega 3, są jednym ze składników wszystkich mlek modyfikowanych marki HiPP.

Kolejnym kluczowym makroskładnikiem są węglowodany. Powinny stanowić około 40-45% energii dostarczanej dziecku w pierwszym półroczu życia i 45-55% w drugim półroczu. Zaleca się ograniczenie cukrów prostych w diecie dziecka (rozcieńczanie soków wodą, przewaga warzyw nad owocami, a także unikanie dosładzania posiłków białym cukrem).

Urozmaicanie diety

Zobacz także:

W pierwszych miesiącach życia dziecka podstawowym pokarmem jest zwykle mleko mamy, które dostarcza wszystkich, niezbędnych składników odżywczych, zapewniając niemowlęciu zdrowy rozwój. Bywa, że z różnych powodów karmienie piersią łączy się z podawaniem mleka modyfikowanego lub jest nim całkowicie zastępowane.> Owoce należy podać w dalszej kolejności, aby nie przyzwyczajać malucha do słodkich smaków, w wyniku czego mogą mu później nie smakować warzywa. Próbowanie pierwszego, nowego składnika najlepiej rozpocząć w południe. Na początek można podać 3-4 łyżeczki warzyw o konsystencji purée. Następnie dobrze jest nakarmić dziecko do syta pokarmem, do którego jest przyzwyczajone (mleko mamy lub modyfikowane). Każdego kolejnego dnia można dać dziecku więcej łyżeczek nowego produktu, nie zrażając się ewentualną niechęcią malucha.

Gdy pociecha przyzwyczai się do warzyw, można rozpocząć wprowadzanie dań z mięsem, np. puree z marchewki i ziemniaczków z jagnięciną HiPP BIO. To ważne, ponieważ mięso jest doskonałym źródłem białka i żelaza. Wchłanianie żelaza można zwiększyć dzięki witaminie C, podając dziecku po posiłku kilka łyżeczek musu czy soku owocowego.

W okolicach 8.-10. miesiąca życia należy przechodzić na posiłki z wyczuwalnymi cząstkami składników, które wspomagają naukę gryzienia. Warto nadal korzystać z gotowych produktów np. dań marki HiPP, które mają odpowiednią dla dziecka konsystencję. Po 1 roku życia to czas, kiedy dziecko przechodzi już stopniowo na produkty z rodzinnego stołu. Pamiętajmy, by na początek były to potrawy lekkostrawne. Rocznemu maluchowi wystarczy je jedynie posiekać lub pokroić, jeśli jest taka potrzeba.

Odpowiednie nawodnienie

Trzeba pamiętać, że im więcej produktów o stałej konsystencji w diecie szkraba, tym bardziej należy zadbać o odpowiednią ilość płynów. Dziecku można podawać wodę, przeznaczoną specjalnie dla niemowląt, rozcieńczone soki (w proporcji: 1/3 soku i 2/3 wody) lub herbatki (np. HiPP BIO). Jeśli maluch początkowo pije mało, nie jest to powód do niepokoju, nie należy go do tego zmuszać. Należy obserwować, jak dziecko się wypróżnia – jeżeli stolec jest miękki, a pieluszka wilgotna i ciężka, oznacza to, że maluch otrzymuje wystarczającą ilość płynów.

Rozszerzając dietę, dobrze jest wybierać produkty ekologiczne, które dostarczą wszystkich składników, niezbędnych do zdrowego rozwoju. Ich największą zaletą, w odniesieniu do produktów konwencjonalnych, jest pochodzenie surowców z gospodarstw ekologicznych, gdzie istnieje prawny zakaz stosowania pestycydów, hormonów, środków stymulujących wzrost. Produkty BIO nie zawierają również składników modyfikowanych genetycznie. Warto zwrócić uwagę na te kwestie szczególnie w kluczowych, pierwszych miesiącach życia dziecka. To czas, w którym buduje się zdrowotny kapitał malucha na przyszłość!