Wybierasz się do Portugalii? Nie zapomnij odwiedzić przylądka Roca (tylko 42 kilometry od Lizbony). To bardzo malownicze miejsce a na dodatek najdalej wysunięte na zachód w Europie. Gdzie kończy się ziemia, a zaczyna morze…- pisał o tym miejscu poeta Luís de Camões

Na wysokim (144 metry nad poziomem morza), urwistym i malowniczym brzegu znajduje się latarnia morska, obelisk z krzyżem. Szum fal rozbijających się o skały a także wiatr huczą w uszach turystów. Starożytni Rzymianie nazywali to miejsce Wielkim Przylądekiem. Przed odkryciami Kolumba wierzono, że właśnie w tym miejscu kończy się znany świat, a dalej jest już tylko woda...

Wspaniałe miejsce dla wszystkich podróżników szczególnie z romantyczną duszą - można podejść do niemal samej krawędzi urwiska (zabezpieczona barierką) i podziwiać spienione fale Atlantyku. Chętni nabędą tu także certyfikat potwierdzający obecność na Cabo da Roca.

Zobacz to na krótkim filmiku: