Co roku zastanawiasz się przed świętami, co zrobić, żeby twoja choinka była naprawdę niezwykła? Spędzasz Wigilię w tradycyjny sposób, ale nie przeszkadza ci, że twoje drzewko jest oderwane od bożonarodzeniowej rzeczywistości? Zaprojektuj swoją choinkę, tak jak gwiazdy, które o to poprosiliśmy. We współpracy z Anną Tyślerowicz, znaną scenografką, powstało pięć niezwykłych drzewek z charakterem. Aneta Kręglicka, której święta kojarzą się ze słodkościami, „upiekła” choinkę z piernika. Dorota Gardias ozdobiła ją pocztówkami z wakacji. Tomasz Ossoliński zaprojektował neonowe drzewko, a Tomasz Ciachorowski – model „zrób to sam”. Reni Jusis zaś przEKOnała wszystkich, aby całość była wielokrotnego użytku.

DOROTA GARDIAS - NIEBO I (ROZ)GWIAZDY
Wiesz, jakie są trzy rzeczy, bez których Dorota Gardias, prezenterka telewizji TVN, nie wyobraża sobie świąt Bożego Narodzenia? Pierwsza to tradycyjna, koniecznie świeża choinka. Na tej, którą ubiera Dorota, nie może zabraknąć cukierków, własnoręcznie upieczonych pierniczków, suszonych plastrów pomarańczy i akcentu wakacyjnego. Drzewko, które zaprojektowała dla Glamour, jest właśnie taką trochę przekorną, letnią impresją. Zwłaszcza że Dorota nie wyobraża sobie Wigilii poza rodzinnym Tomaszowem Lubelskim, w gronie najbliższej rodziny. Święta w domu kojarzą jej się z aromatem barszczu z uszkami, dźwiękiem kolęd i gitary. Elementem wieńczącym wigilijny wieczór są zawsze prezenty. Najbardziej niezapomniany – niebieski, plastikowy i... bez wiązań okazał się nartami, które prezenterka dostała kiedyś od „Aniołka”. Tego nikt nie przebił!

ANETA KRĘGLICKA - SERCE Z PIERNIKA
Święta kojarzą jej się z łakociami, ponieważ ubóstwia słodycze. Boże Narodzenie to dla niej czas sprzątania, układania i prasowania. Jako że jest chorobliwym wręcz czyściochem, „terroryzuje” porządkami także męża i syna. Dla byłej Miss Świata, która prowadzi dziś własną firmę PR, tych kilka grudniowych wieczorów to czas, w którym zapomina o pracy i całkowicie poświęca się rodzinie. Z łezką w oku wspomina Wigilię urządzaną w domu dziadków – do stołu zasiadało wtedy kilkanaście osób. Dziś z mężem, synem i dwiema babciami (jedna z nich przyjeżdża z USA) dba o to, by podczas wigilijnej wieczerzy nie zabrakło żadnej z dwunastu potraw. Integralnym elementem świąt jest choinka (której wybranie na Broniszach zajmuje kilka godzin): świeża, pachnąca i co roku ozdabiana inaczej. Ta, którą Aneta Kręglicka zaprojektowała dla Glamour, jest słodka i piernikowa – jak jej święta.

TOMASZ CIACHOROWSKI - zrób to sam
Tomasz Ciachorowski, aktor, z sentymentem wspomina wysoką, stuprocentowo syntetyczną choinkę z watą i anielskim, nie mniej sztucznym, włosiem w starym M2 w Gdańsku, gdzie się wychował. Dziś tamto drzewko zastąpił świeży świerk, który co roku 14-osobowa rodzina (rodzice, trzy siostry, z czego dwie zamężne, troje siostrzeńców i siostrzenica) wspólnie ubiera. Tomek mówi, że każdy z członków rodziny ma swoje świąteczne obowiązki. Etat Świętego Mikołaja i pieczenie pierniczków zarezerwowane są dla 30-letniego aktora. Ciachorowski celebruje każdą minutę spędzaną w rodzinnym Trójmieście, bo okazji do odwiedzin w trakcie roku jest niewiele (Wielkanoc, Wszystkich Świętych i Boże Narodzenie). Mówi, że nie jest osobą przywiązaną do tradycji, więc choinka, którą zaprojektował dla Glamour jest innowacyjna. To model wykrojony z płyty pilśniowej, który sama możesz złożyć w domu...

RENI JUSIS - DO WIELOKROTNEGO UŻYTKU
Co wspólnego ma drzewko świąteczne Reni Jusis z jej życiem? Po pierwsze jest ekologiczne, tak jak jego autorka, prowadząca cykl Eko Mama w Dzień Dobry TVN. Piosenkarka dba, aby jedzenie, środki myjące, nawet pieluchy jej synka były przyjazne środowisku. Po drugie drzewko jest pełne smaków, bo Reni uwielbia gotować. W zeszłym roku sprezentowała przyjaciółce pod choinkę książkę kucharską z jej popisowymi przepisami (notabene sama nadal pisze listy do Świętego Mikołaja). Po trzecie ozdoby choinkowe Reni robi własnoręcznie, tak jak większość prezentów, które układa pod choinką. Po czwarte drzewko jest wielokrotnego użytku: po świętach przesadzi je z doniczki do ogrodu, a ozdoby poczekają na kolejną Gwiazdkę. Reni uważa, że – podobnie jak jej choinka – w życiu nie wszystko musi być jednorazowe. W tym także miłość.

TOMASZ OSSOLIŃSKI - NEON W RÓŻACH
Tomasz Ossoliński, jak sam mówi, w Boga wierzący, ale niepraktykujący, lubi stare neony. Choinka, którą wymyślił, łączy jego zamiłowanie do światła i fuksji (zaprojektował w tym kolorze garnitur do kolekcji wiosna/lato 2010). Mówi, że kocha atmosferę świąt Bożego Narodzenia z kilku powodów. Pierwszy: klimat zimowej, choinkowo- -ulicznej celebracji, dzięki któremu można wsłuchać się w siebie. Drugi: grudzień, śnieg, niskie temperatury. Tomasz przyznaje, że nie cierpi upałów (grudniowy urlop w Maroku sprzed kilku lat zalicza do nieudanych). Trzeci: niczym nieograniczony wolny czas – święta to jedyny okres w roku, kiedy nie pracuje. Czwarty: samotność (Wigilię spędza w pojedynkę). Idealne święta według projektanta to czytanie odłożonych „na potem” książek, oglądanie zaległych filmów, trzy dni niewychodzenia z domu i łóżko.