Każda płyta Reni Jusis niesie ze sobą ciekawy bagaż emocji, muzyki i świetnych aranżów oraz dojrzałych tekstów. Dlatego bardzo interesowało nas co odnajdziemy w najnowszym krążku BANG. Piątkowy koncert Reni Jusis w Warszawie przypieczętował naszą ocenę, to naprawdę dobra płyta, a artystka jest w świetnej formie!
RANI TERAZ A DZIŚ?
1998 - ZAKRĘCONA - kawałek, który najczęściej niestety kojarzy się z Reni Jusis. Charakterystyczne ślimaczki z włosów i dużo łatwego, komercyjnego brzmienia. Najmniej interesująca dla nas produkcja Reni, chociaż bardzo rozpoznawalna. Ale od czegoś należało zacząć.
Rok później pojawiła się "ERA RENIFERA",która była tak naprawdę wstępem do świetnej płyty "ELEKTRENIKA". To własnie wtedy (2001 rok) Reni pokazała jak można grać w Polsce muzykę elektroniczną. Osoby, które miały przyjemność bywać wówczas na koncertach Reni Jusis, mogą spokojnie potwierdzić że był to przełom na polskiej scenie rozrywkowej. Bez oporów mogę stwierdzić, że była to ówczesna Królowa muzyki klubowej.
TRANS MISJA I MAGNES (rok 2003 oraz 2006) to najlepsze płyty Reni Jusis. To właśnie na tych krążkach można znaleźć takie utwory jak "Mixtura", "Kilka prostych prawd", "Ostatni raz" czy "Kiedyś cię znajdę". Prawdziwa eksplozja świeżości, nowoczesności oraz kobiecych emocji. To na tych płytach widać dojrzewanie artystyki, pierwsze rozczarowania, sukcesy i niezwykłą dynamikę przekazu (zarówno muzycznego jak i wizualnego), która odróżniła Reni od ówczesnych wokalistek.
2007 to płyta ILUZJON, zupełnie odmienna od jej poprzednich krążków. Stabilizacja życiowa artystyki, życie rodzinne zaowocowały bardzo instrumentalną wersją wrażliwości muzycznej Reni Jusis. Artystka odeszła od elektronicznego brzmienia, płyta była zdecydowanie bardziej zmysłowa, subtelna i przepełniona dźwiękami, które do tej pory trudno było spotkać na płytach Reni Jusis.
RENI 2016 - WIELKI POWRÓT
Aż 7 lat trzeba było czekać na nową twórczość Reni Jusis.
Nowa płyta Reni to powrót do korzeni, czyli Reni Królowa Muzyki Elektronicznej, ale... jakże dojrzalszej, bardziej doświadczonej, zdystansowanej do rzeczywistości i silnej. Dużo doskonałych tekstów, które świetnie zrozumie każda matka, kobieta po przejściach, mężatka i kobieta świadoma swojej kobiecości i walcząca każdego dnia o emocjonalną i mentalną wolność.
Wołanie o wolność słyszmy w kawałku "Zostaw wiadomość", walkę o związek w "Koniec Końców". ŚWIETNE aranże w "Zombi świat" czy "Sztorm". Sporo na tej płycie "starej Reni" za którą tak tęskniliśmy, ale sporo nowej której nie widzieliśmy przez 7 lat i zastanawialiśmy się jaka teraz jest...
