Najwięksi wygrani tegorocznej, 70. edycji festiwalu w Cannes 2017 to zdecydowanie reżyserka Sophia Coppoli i szwedzkie "The Square", komediodramat Rubena Östlunda. Nagrody w Cannes 2017 trafiły też do Diane Kruger, posągowej Nicole Kidman i Joaquina Phoenixa.

Cannes 2017 nagrody - pełna lista wygranych

Caméra d’Or Premiery

"Jeune Femme (Montparnasse-Bienvenüe)" , Léonor Serraille

Najlepszy film krótkometrażowy

"A Gentle Night",  Qiu Yang

Najlepszy scenariusz

„The Killing of a Sacred Deer” , Yorgos Lanthimos; „You Were Never Really Here”,  Lynne Ramsay

Zobacz także:

Nagroda jury

„Loveless”, Andrei Zvyagintsev

Najlepsza aktorka

Diane Kruger, „In the Fade”

Najlepszy aktor

Joaquin Phoenix, „You Were Never Really Here”

Najlepszy reżyser

Sofia Coppola, „The Beguiled”

Grand Prix

„120 Beats per Minute”,  Robin Campillo

70. jubileuszowa nagroda

Nicole Kidman

Złota Palma w konkursie głównym Cannes 2017

„The Square”, Ruben Östlund

"The Square" to świat sztuki w nieco krzywym zwierciadle. Główny bohater jest kuratorem sztuki w muzeum sztuki współczesnej i odnosi wiele sukcesów w branży. Właśnie przygotowuje nową wystawę "The Square", która ma być zwieńczeniem jego dobrej passy. Nietypowe szwedzkie kino. Od początku faworytem jury i publiczności była też rola Joaquina Phoenixa w "You were never really here" - dramacie o weteranie wojennym, który próbuje ocalić młodą dziewczynę z rąk handlarzy ludźmi. Sytuacja jednak mocno wymyka się spod kontroli.

Spod kontroli nie wymknął się na pewno festiwal filmowy w Cannes 2017. Hollywoodzkie gwiazdy otrzymały nagrody, podobnie jak inni faworyci. Obyło się bez wielkich niespodzianek, a my polecamy obejrzeć nagrodzone filmy, kiedy tylko wejdą do kin. "In the fade" z nagrodzoną Diane Kruger to np. świetny dramat o Katji, kobiecie szukającej sprawiedliwości po zabójstwie męża i syna na tle rasistowskim (obaj zginęli w wyniku wybuchu bomby podłożonej przez neonazistów w Hamburgu). Nie możemy się też już doczekać "You were never really here" czy "The Beguiled" Coppoli, a Wy?