Métiers d'art to nowa śródsezonowa kolekcja Chanel 2016, którą Karl pokazał przy uroczystej kolacji w Ritz Paris. To hołd złożony legendarnemu hotelowi Ritz, który tak uwielbiała Coco Chanel (projektantka miała tam swój ulubiony apartament).

Wczoraj dyrektor kreatywny Chanel zaprosił ambasadorów domu mody: Lily Rose-Depp, Ellie Bamber, Alice Dellal, Carę Delevinge, Sistine Stallone i Georgię May Jagger oraz redaktor naczelne międzynarodowych edycji Vogue, a nawet księżną Karolinę z Monako i zaprezentował najnowsze pomysły Chanel na nadchodzący sezon.

Wszystko ma się kręcić wokół róż!”, zapowiedział Lagerfeld i pokazał ultra elegancką kolekcję wieczorowych sukni, które „nosiły kobiety przychodzące na kolację do Ritz Paris”. Wspaniała paleta kolorów – od beży i bieli po głęboki granat i czerń, genialne ręcznie robione hafty, strusie pióra i plisy na dodatek – Chanel Métiers d'art zapiera dech w piersiach.

Zreintrepretowano też, jak co sezon, klasyczny tweedowy żakiet Chanel, uzupełniając go o perły i florystyczne motywy, w tym wyszywane róże, a ramiona wykończono błyszczącymi kryształkami. Przy tworzeniu tego projektu inspirowano się militarnymi mundurami.

Zobacz także:

Płaszcze to zresztą jeden z najjaśniejszych punktów kolekcji – otulające sylwetkę, o szlafrokowym kroju, związane paskiem z błyszczącymi detalami i lamówką. Pod spodem tiulowe spódnice midi, błyszczące sukienki inspirowane latami 30.  i aksamitne spodnie maksi.

Wieńcząc całą kolekcję, zmieniono odrobinę klasyczną torebkę Chanel, ozdabiając ją haftami, tweedem i złotą skórą.

Koniecznie zobaczcie kolekcję prosto z Ritz Paris!