Pij mleko, będziesz... kaleką – artykuły o takich tytułach pojawiają się od kilku lat w prasie i internecie. Trwa spór, czy mleko krowie jest żywieniową trucizną, czy cennym składnikiem diety. Ostatnie badania (nie tylko amerykańskich naukowców) i zalecenia WHO są jednoznaczne: należy pić mleko, bo to wartościowe źródło białka, z którego organizm buduje tkanki.

CO W NIM DOBREGO poza różnymi (aż 20) rodzajami białka?

Przede wszystkim wapń

● To budulec kości, ale wapń krąży też we krwi. Gdy go tam brakuje, organizm pożycza go sobie z kości.

● Dziennie potrzebujemy tyle wapnia, ile jest w 4 szklankach mleka, 2 szklankach jogurtu lub 4 plastrach żółtego sera. Aby dostarczyć tę samą dawkę wapnia, trzeba by zjeść 10 szklanek brokułów, 4 szklanki fasoli lub górę sałaty.

Laktoza: cukier mleczny

● Dzięki niej wapń z mleka jest łatwo przyswajalny. Człowiek dorosły nie trawi laktozy? Tak, jeśli jest Chińczykiem. To nie żart! Niemal żaden Chińczyk nie wytwarza laktazy, enzymu niezbędnego do jej trawienia. Większość Europejczyków nie ma tego problemu (w Polsce laktozy nie toleruje ok. 1,5 proc. dzieci i 15 proc. dorosłych).

Zobacz także:

MLEKO MOŻE UCZULAĆ?

Tak, jak większość produktów, które zawierają dużo białka.

Dobre dla dzieci

● Nawet jeśli są uczulone, większość z nich, gdy skończy 4–5 lat, z mlecznego uczulenia wyrasta.

● Dzieci powinny pić tłuste mleko ze względu na rozpuszczalne w tłuszczach witaminy. Zero tłuszczu to także zero witamin.

TO W BUTELCE JEST DROŻSZE i lepsze niż w kartonie.

Pasteryzacja – ale jaka?

● Kartonowe UHT podgrzewa się do 150°C. W ten sposób traci wiele witamin (m.in. C oraz z grupy B), kwas foliowy. A także smak. Nie traci natomiast białka i składników mineralnych: fosforu, magnezu.

● Butelkowe jest pasteryzowane w niższej temperaturze, gubi mniej witamin i minerałów. No i ma smak mleka.

TRUSKAWKOWA ŚCIEMA, czyli fatalne poprawianie natury.

Smak bez smaku

● Mleka tzw. smakowe zawierają cukier (dużo cukru!) i barwniki. Truskawkowe np. barwnik E124, czyli czerwień koszenilową pozyskiwaną z pancerzy mszyc. Smak zaś pochodzi ze sztucznego aromatu. A cena? Z kosmosu

PŁATKI: SĄ TAK ZDROWE, JAK NAM SIĘ WMAWIA?

Zdrowe śniadanko dla dzieci i tych, co na diecie. Na opakowaniach smukłe dziewczę, w środku – tony cukru! Nie mówiąc o konserwantach, aromatach, szkodliwych tłuszczach trans. To jest raczej niezdrowy deser niż niskokaloryczne śniadanie. Garść płatków dostarcza 20 proc. dziennego zapotrzebowania na cukier dorosłej osoby! Jeśli musli, to najlepiej samodzielnie przygotowane, np. z płatków owsianych, z dodatkiem suszonych lub świeżych owoców. Choć też zawierają cukier, to o wiele zdrowszy niż ten w wysokoprzetworzonych płatkach. Gdy chcesz kupić gotowe, to kukurydziane niesłodzone lub musli bez dodatku cukru. I patrz na skład: im „lista” krótsza, tym lepiej. Im produkt mniej przetworzony, tym zdrowszy.