Kiedy lekarz przepisuje leki, należy je brać, oczywiście po uważnym przeczytaniu załączonej do nich ulotki. Tam jednak, gdzie jest to możliwe, lepiej skorzystać z dobrodziejstwa ziół. A jeśli nie lubisz ich zaparzać - wybierz specyfiki pochodzenia roślinnego. Warto je docenić, zwłaszcza gdy masz zalecone systematyczne zażywanie leków lub przy kłopotach z wątrobą. Wszystko, co połkniesz, ona po swojemu cierpliwie przerabia, choć nie znosi tabletek. Za to służą jej doskonale specyfiki ułatwiające pracę, a one często są właśnie pochodzenia roślinnego.

1. Karczoch regeneruje wątrobę

W Europie Zachodniej jest on cenionym i popularnym warzywem, uprawianym od XV w. W Polsce możesz go kupić w niewielu sklepach, natomiast w prawie każdej aptece bez trudu dostaniesz leki z wyciągiem z karczocha, który zawiera cynarynę - substancję zwiększającą wydzielanie żółci oraz działającą ochronnie i regnerująco na komórki wątroby. Wyciąg z karczocha zawiera np. Hepason Complex. Preparat ten wzbogacono w witaminy B1, B2, B6, B12 i kwas foliowy, które również poprawiają funkcjonowanie wątroby. Kiedy warto sięgnąć po taki lek? Po obfitym i ciężkostrawnym jedzeniu, przy wzdęciach i bólach brzucha. Wskazany jest także przy uszkodzeniach wątroby, spowodowanych np. piciem alkoholu, zatruciem lekowym. Hepason Complex, ok. 11 zł/ 30 kaps.

2. Kasztany wzmacniają żyły

Większości kojarzą się one wyłącznie z jesiennym spacerem. Jednak bez kasztanowca nie byłoby wielu środków stosowanych w leczeniu żylaków i hemoroidów. Nasiona i kora tego drzewa bogate są w escynę, która uszczelnia i wzmacnia ściany naczyń krwionośnych. Usprawnia także przepływ krwi w żyłach. Te jej właściwości wykorzystano w wielu lekach, np. żelu Venitan. Powinnaś stosować go zapobiegawczo w czasie ciąży lub gdy masz pracę wymagającą długiego stania. Żel przyniesie ci ulgę także wtedy, gdy często miewasz zmęczone i spuchnięte nogi. Venitan żel, ok. 16,50 zł.

3. Dzika róża łagodzi ból stawów

Owoce dzikiej róży zawierają dużo witaminy C i wzmacniają odporność. W związku z tym przy przeziębieniu, grypie, osłabieniu - warto pić sok i herbatki z dzikiej róży oraz jeść konfitury z niej. Tylko co to ma wspólnego ze stawami? Stosunkowo niedawno pewien Duńczyk, trochę przez przypadek, odkrył, że konfitury z róży łagodzą bóle stawów. Postarał się dociec, dlaczego tak się dzieje. Okazało się, że owoce tej rośliny zawierają galaktolipid, substancję o działaniu przeciwzapalnym. Stała się ona głównym składnikiem jedynego w swoim rodzaju preparatu LitoZin. Możesz go wypróbować, jeśli cierpisz na zwyrodnienie stawów lub reumatyzm, ponieważ zmniejsza stan zapalny i ból oraz zwiększa ruchomość stawów. Dzięki temu będziesz swobodniej się poruszać i rzadziej przyjmować leki przeciwbólowe. Być może będziesz mogła nawet z nich zrezygnować. Zyskujesz komfort życia - bez chemii. LitoZin Forte, ok. 99 zł/200 kaps.

4. Miłorząb poprawia pamięć

Znowu się zastanawiasz, gdzie położyłaś notes z telefonami. Nie możesz sobie przypomnieć nazwiska znanego aktora. Może powinnaś skorzystać z pomocy najstarszego drzewa świata - miłorzębu japońskiego? W jego liściach kryją się substancje, które rozszerzając naczynia krwionośne, poprawiają przepływ krwi do mózgu. W rezultacie pracuje on sprawniej i efektywniej. Wyciąg z miłorzębu japońskiego wzmacnia także małe naczynka krwionośne. Znajdziesz go w wielu preparatach, m.in. w Ginkgo Intensiv. Przyda ci się, jeśli masz kłopoty z pamięcią i koncentracją, bo poprawia dotlenienie i odżywienie komórek mózgu. Ginkgo Intensiv, ok. 24 zł/60 tabl.