Łatwiej będzie, jeśli zaakceptujemy ograniczenia i nauczymy się patrzeć na sytuację oczyma drugiej strony (synowej, teściowej). Nie nastawiajmy się na cuda: tarcia z pewnością będą. Jeśli jednak poznamy punkty zapalne, nauczymy się unikać sytuacji konfliktowych.

STARSZA PARA RZĄDZI

To ich dom, oni w naturalny sposób powinni dyktować warunki, ale też od nich przede wszystkim zależy, czy stosunki pod wspólnym dachem ułożą się dobrze. A zatem:
● Rodzice powinni szanować intymność młodych, np. nie wchodzić bez pukania do przeznaczonego dla nich pokoju.
● Syn lub córka są teraz przede wszystkim mężem lub żoną. Jeśli mama ugotowała ulubiona zupę syna, a synowa zapragnęła iść do restauracji, mama nie powinna się obrażać    
● Rodzice mogą służyć radą... jeśli zostaną o nią poproszeni, jednak to młodzi decydują o sobie. Nie należy wtrącać się w razie kłótni.
● Lepiej nie krytykować poczynań młodych.

MŁODA PARA MUSI BYĆ CIERPLIWA

Trzeba uszanować zwyczaje domu i wziąć pod uwagę styl życia rodziców.
● Młodzi musza przejąć część obowiązków domowych.
● Jeśli rodzice mają swoje przyzwyczajenia, młodzi musza się z nimi liczyć.
● Rodzice to nie bezpłatne niańki. Mają własne życie i swoje plany.
● Młoda gospodyni powinna wprowadzać nowości (np. w kuchni) powoli i z taktem.  

PIĘĆ ZŁOTYCH ZASAD DLA MŁODYCH

1. Spiszcie reguły wspólnego życia (np. ile kto daje do wspólnej kasy)
2. Nawet jeśli macie wspólną kuchnię z teściami, zaproście czasem rodziców na obiad, który sami ugotujecie.
3. Jeśli rodzice nie lubią waszej muzyki, słuchajcie jej w słuchawkach.
4. Uprzedzajcie o swoich planach, np. o spodziewanych wizytach gości.
5. Nie wszystkie sprawy musicie omawiać przy rodzicach. Łatwiej wtedy zachować niezależność.