Być jak Marilyn Monroe
16.03.2012
- Gwiazdy
Pamiętacie film „Być jak John Malkovich”? Główny bohater odkrywa drzwi, które prowadzą do świadomości Johna Malkovicha. Dzięki nim każdy przez chwilę może być znanym aktorem. Natychmiast pojawia się kolejka chętnych. Abstrakcyjne i oczywiście niemożliwe, ale kuszące. Bo gdyby na przykład istniało takie tajemnicze przejście, dzięki któremu można by choć na chwilę stać się Marilyn Monroe, to niejedna z nas chciałaby z niego skorzystać.