Zamek w Łagowie zbudowali joannici, zwani też kawalerami maltańskimi (mnisi- rycerze w czarnych płaszczach z ośmioramiennym białym krzyżem naszytym na lewym ramieniu). Można bez przeszkód wejść na wieżę zamku, obejrzeć sobie salę rycerską, a potem odpocząć w kawiarni, którą urządzono na dziedzińcu nakrytym szklanym dachem. Później wyprawa nad pobliskie jeziora. Koniecznie! Nie tylko, żeby łowic ryby, można po prostu popływać na rowerze wodnym – w Łagowie jest kilka wypożyczalni sprzętu.

SKARB W JEZIORZE

Oba jeziora, Łagowskie i Trześniowskie, są bardzo czyste, toteż wiele osób w nich nurkuje. Zwłaszcza w Trześniowskim, gdzie jest podobno ukryty skarb joannitów.

W OKOLICY

Warto też zajrzeć do pobliskiego Żelechowa, gdzie przed wiekami mieszkali arianie. Jest tam m.in. kościół szachulcowy z połowy XVII w. Z kolei w Gościkowie-Paradyżu przetrwał budynek kościoła i klasztoru cystersów, a w Boryszynie i Petli Boryszynskiej podziemne fortyfikacje z lat 30.