Przycinaj końce kwiatów ostrymi nożyczkami, nożem lub sekatorem. Nie miażdżymy ich, ale ucinamy pod skosem.

W przypadku lekko zwiędłych róż i lilii możemy końcówki na chwilę zanurzyć końcówki we wrzątku. Podobnie postępujemy z kwiatami, które mają w pędach sok (np. maki czy poinsecje). Możemy też przypalić ich końcówki zapalniczką.

Usuń z dolnej części wszystkie liście. Ich gnicie powoduje szybsze więdnięcie kwiatów. W przypadku róż nie usuwamy kolców!

Wstawiamy kwiaty do wody, która wcześniej jest przegotowana. Proces ten usuwania z niej znaczne ilości tlenu i spowalnia procesy więdnięcia.

Staramy się zmieniać wodę codziennie, dobrze jest też nieznacznie przyciąć końcówki kwiatów.