Pippa skradła spektakl Kate, Pippa króluje w internecie, Pippa to, Pippa tamto, Pippa, Pippa, Pippa… od tygodnia mówi się tylko o niej. Nie ma praktycznie dnia, żeby nie pisano o niej i żeby w sieci nie pojawiły się nowe zdjęcia wzbudzające kolejne emocje. Tak jakby, to Pippa była najważniejszą osobą tego wydarzenia!

Ta zaskakująca popularność zaczyna irytować mieszkańców Pałacu Buckingham. Nie podoba to się szczególnie samej Elżbiecie II. Królowa nie może już się doczekać zakończenia tego szaleństwa. Tym bardziej, że przyćmiewa to niedawny ślub jej wnuka i związane jest z mało wyszukanym klimatem zdjęć siostry księżnej Cambridge, na których występuje ona w niekorzystnym świetle (chociaż nie wszyscy podzielają tę opinię…). Miarka się przebrała kiedy światło dzienne ujrzały zdjęcia Pippy w skąpym stroju na zakrapianej imprezie. Rodzina Middleton już zapowiedziała, że skieruje do sądu sprawę przeciwko osobom, które wykonały i sprzedały niefortunne fotografie. Groźba procesu sądowego zawisła więc nad wszystkimi, którzy odważą się upublicznić podobne informacje, również dotyczące brata Kate. James Middleton padł bowiem również ofiarą szczególnego zainteresowania, gdyż w sieci pojawiły się jego zdjęcia w stroju Adama…

Teraz, wszyscy czekają na reakcję królowej na kolejną rewelację. Według amerykańskiego portalu TMZ, Pippa miała otrzymać propozycję zagrania w filmie pornograficznym za niebagatelną kwotę 3,5 miliona euro. Producent Steven Hirsch wysłał podobno do nowej ikony seksu i glamour list z propozycją udziału w filmie: „Była Pani gwiazdą królewskiego ślubu. Nie mogę przestać myśleć o tym, że dzięki urodzie oraz postawie mogłaby Pani zostać wielką gwiazdą filmów dla dorosłych. Jestem gotów zapłacić Pani kwotę 5 milionów dolarów.” Tematem filmu miałaby być noc poślubna Kate i Williama, do których dołączyliby Pippa i Harry… Wszystko jest więc już przemyślane…