Większość produktów staraj się kupować w supermarketach. Oferują nie tylko większy wybór w lepszych cenach, ale dodatkowe bonusy. W Auchan klient zbiera punkty, które może zamienić na gotówkę, Tesco oferuje zakupy na raty – rachunek od 150 zł możesz zapłacić w 5 ratach, powyżej 500 zł – w 10 ratach.
Nie przepłacaj, plącąc rachunki
Rachunki za mieszkanie, światło, gaz czy telefon możesz regulować na poczcie, w banku lub jego agencji. Ale płacisz wtedy (i to słoną) prowizję. Jeśli masz kilka rachunków do zapłacenia, robi się z tego spora suma. Te koszty można zredukować niemal do zera, płacąc przez internet. Najpierw jednak musisz założyć konto internetowe. To też plus w domowym oszczędzaniu, bo za prowadzenie „normalnego” ROR-u bank potrąci 5–10 zł, a niekiedy nawet kilkanaście złotych i więcej, a za wirtualne konto nic nie płacisz. Rachunki możesz też opłacać w kasie w supermarkecie. Oszczędzasz i czas i pieniądze, bo np. w Tesco najwyższa opłata to 1,99 zł.
Na komórkę, telefon stacjonarny, telewizję i internet możemy wydawać nawet ok. 4000 zł rocznie. Wydatki te można zmniejszyć. Najwięcej kosztują telefony komórkowe – ok . 60–70 zł miesięcznie. Przede wszystkim sprawdzamy więc, czy korzystamy z najkorzystniejszych taryf proponowanych przez operatora. Jeżeli nie zmienimy taryfy na tańsza, będziemy przepłacać. Miesięczny abonament za 40–50 zł kilka lat temu wystarczał na mniej niż godzinę rozmowy. Dzisiaj za tę samą kwotę można rozmawiać dwie godziny i dłużej, w zależności od tego, czy łączymy się z numerami w tej samej sieci, czy w innych. Można również obniżyć abonament do 20–30 zł miesięcznie i dysponować taką samą liczbą wliczonych minut. W sumie, korzystając z komórki bardziej racjonalnie, można zaoszczędzić do 25 proc. wydatków. Za telefon stacjonarny płacimy przeciętnie 50–60 zł miesięcznie, z czego 30 –40 zł to abonament, a reszta koszty połączeń telefonicznych. Na rynku oprócz Telekomunikacji Polskiej – działa kilku innych dostawców usług telefonicznych (np. Netia, Telefonia Dialog czy Era), możesz więc poszukać tańszej oferty i płacić rachunki mniejsze o kilka czy kilkanaście złotych miesięcznie. W Netii najtańszy abonament kosztuje 38 zł miesięcznie, w Dialogu – 35 zł, podczas gdy w TP – 48,74 zł. Niewiele, niestety, da się zaoszczędzić na telewizji. Za podstawowy pakiet telewizji kablowej w mniejszych miastach płaci się 30–40 zł miesięcznie, a w większych 50–60 zł. I od wielu lat ceny tych usług się nie zmieniają.