POŁĄCZ SIĘ (z internetem)
Ta opcja otwiera nieograniczone wprost możliwości. Po pierwsze możesz opłacić zaległe rachunki – wystarczy zalogować się na stronie banku. Po drugie odpisz na najważniejsze maile. Po trzecie wrzuć wpis na Facebooka lub post na Twitterze. Po czwarte zrób szybkie zakupy spożywcze. Po piąte zamów sobie lunch, który dotrze do pracy chwilę po tobie. Uwaga, żeby dojechać bezpiecznie, cały czas obserwuj jezdnię!

ZRÓB SIĘ NA BÓSTWO (tylko uważaj, by w nic nie uderzyć albo żeby w ciebie ktoś z wrażenia nie uderzył)!
Skończyłaś pracę dopiero po godzinie 19, ruszyłaś do domu przebrać się na randkę, ale niestety utknęłaś w korku? Trudno. Nie założysz wymarzonej sukienki, ale możesz zmienić koszulkę – na tę nową, z dekoltem, kupioną rano przed pracą. Następnie zrób szybki makijaż. Przy pomyślnych wiatrach połączysz pożyteczne (zmiana odzienia) z przyjemnym (w trakcie ściągania bluzki zauważy cię przystojny brunet i przyklei swój numer telefonu do szyby).

UCZ SIĘ (nie tracąc koncentracji na drodze).
Co możesz przyswoić w ciągu tej godziny? Francuskie słówka, zagadnienia na kolokwium z historii (uchroni cię to przed wieczorną histerią). Możesz też powtórzyć treść prezentacji, którą masz przedstawić szefowej, ba! nawet słowa piosenki, którą w przedszkolu śpiewa twoje dziecko (lub siostrzenica).

FLIRTUJ (ale z umiarem)!
Jak? Wyobraź sobie, że stoisz na światłach obok megaprzystojniaka. Kiedy pojawi się żółte światło, delikatnie naciśnij pedał gazu, aby silnik wydał seksowny warkot. Zielone – ruszaj, ale daj mu mknąć przed tobą. Wtedy dumny jak kogut poczeka na ciebie na następnych światłach. Kto wie, może ten wyścig będzie miał romantyczny finał?

CZYTAJ (tylko wtedy, gdy ręczny jest zaciągnięty)!
W porannym korku możesz zrobić najświeższą prasówkę (i sprawdzić repertuar w kinach) lub przeczytać kolejny rozdział w romantycznej powieści. Polecamy też audiobooki! Możesz czytać ogłoszenia na billboardach, wyłapywać superpromocje, a nawet znaleźć w ten sposób wymarzone M2