Dziś ruszyła miesięczna zielona akcja restauracji Orzo w Warszawie i Krakowie pod hasłem Oddychaj. Przez miesiąc, w restauracjach ORZO, będziemy edukować, czym jest zanieczyszczone powietrze i o co chodzi z tym całym smogiem. Ponadto, wskażemy sposoby, jak chronić nasze zdrowie przed toksycznymi substancjami. Nie bez przyczyny wnętrza Orzo są jednymi z najbardziej zielonych w Polsce - rośliny to klucz do walki ze smogiem. 

Co z tymi zanieczyszczeniami?

Poziom zanieczyszczenia powietrza przekraczający normy o kilkaset procent jest regularnie notowany nie tylko w Warszawie i Krakowie, ale i w mniejszych miastach, w całej Polsce. Co roku, z powodu smogu umiera w Polsce ok. 40 tys. osób. Nie od razu; śmiertelność następuje  w wyniku przeładowania toksynami u słabszych i schorowanych osób, doprowadzając w krótkim czasie do poważnej choroby, np. nowotworu układu oddechowego lub zapalenia naczyń krwionośnych. Najniebezpieczniejszym składnikiem smogu jest pył PM 2,5, którego cząsteczek ze względu na bardzo małe rozmiary nie jesteśmy w stanie wydalić. W efekcie, te cząsteczki kumulują się w płucach i przenikają do układu krwionośnego. Zgromadzone w ciele toksyny zaburzają pracę całego organizmu, prowadząc do zaburzeń funkcjonowania układu immunologicznego i krwionośnego, uszkodzeń wątroby, zaostrzenia objawów alergii i astmy, nawracających infekcji górnych i dolnych dróg oddechowych, miażdżycy, nowotworów, a także zaburzeń płodności.

Rośliny, które walczą ze smogiem

Na szczęście negatywny wpływ zanieczyszczeń możemy niwelować poprzez otaczającą nas przyrodę. Wiemy, że przebywanie w otoczeniu roślin wspiera kreatywne myślenie, a tlen poprawia naszą koncentrację. W betonowej dżungli tych zielonych obszarów, gdzie można wziąć głęboki oddech jest jednak niewiele. Właśnie dlatego obie restauracje ORZO wypełnione są roślinami oczyszczającymi powietrze. Odmiany roślin takie jak: areka żółtawa, epipremnum złociste, bluszcz pospolity czy zielistka Sternberga pochłaniają z powietrza trujące: trichloroeten, formaldehyd, benzen, ksylen oraz toulen – lotne związki organiczne, wydzielane przez farby, meble, czy kleje. Natomiast by zredukować negatywne konsekwencje smogu warto mieć w swoim najbliższym otoczeniu rośliny doniczkowe, które produkują tlen w procesie fotosyntezy i filtrują powietrze. Obecność w pomieszczeniu już kilku roślin doniczkowych zwiększa wilgotność powietrza, dzięki czemu można uzyskać nie tylko naturalną i permanentną jonizację, ale też nawilżenie powietrza. Taką funkcję spełnią np.: orchidea, aloes, czy dracena.

#OrzoOddychaj

Zimą problem zanieczyszczonego powietrza jest największy. Są dni, kiedy normy zanieczyszczenia zostają przekroczone o kilkaset procent, a oddychanie przypomina np. wciąganie przez cały dzień dymu papierosowego, bądź spalin. Niezależnie: w pracy, domu, czy na spacerze mamy styczność z toksycznymi substancjami, które zatruwają nasz organizm. Błędem jest przekonanie, że zimą, przynajmniej w budynkach powietrze jest lepszej jakości –powietrze wewnątrz, oprócz smogu, może zawierać także trujące lotne związki organiczne. Co możemy zrobić, by przestać się truć w takiej skali? Już 1 lutego w ORZO w Krakowie oraz Warszawie rozpoczynamy kampanię informacyjną dot. obecnych w atmosferze zanieczyszczeń. Naszym symbolem sprzeciwu będą jednorazowe, higieniczne maski ORZO. Każdego dnia przez miesiąc, będziemy informować o stężeniu pyłu w powietrzu oraz tłumaczyć, jak możemy się chronić przed toksynami.