Charakterystyczne dla marki, minimalistyczne modele wykonane zostały z czystego jedwabiu w głębokim odcieniu czerwieni oraz ciepłym, pudrowym różu. Nie mogło oczywiście zabraknąć czerni. Błysk mięsistej satyny przełamany został jednak matem piaskowanej krepy opalizującej głębokim odcieniem grafitu. W takiej właśnie odsłonie po raz pierwszy pojawia się też czarna, idealnie skrojona, lekko wydłużona koszula z krytymi guzikami. Dzięki swojej wyrafinowanej formie świetnie sprawdzi się jako podstawa niezliczonych stylizacji.

W kolekcji Afterglow znajdziemy również modele wykonane z merceryzowanej bawełny w tłoczone i delikatnie błyszczące pionowe paski. Topy z rękawem oraz długie, komfortowe spodnie występują w klasycznym odcieniu nude oraz eleganckiej czerni. W ramach alternatywy dla kimona pojawia się dłuższy, stylowy szlafrok. Wszystkie produkty doskonale łączą się ze sobą na zasadzie kontrastów. W najnowszej kampanii, klimatyczne wnętrza starej kamienicy tworzą intrygujące tło dla kolekcji.

W każdej szafie powinien pojawić się dobrej jakości tzw. basic, czyli podstawowy zestaw ubrań, które można łączyć w każdej stylizacji. Warto, zadbać, żeby były to dobre tkaniny, tak aby służyły przez wiele sezonów. Wydaje nam się, że marka Moye wychodzi naprzeciw oczekiwaniom. 

ZOBACZ TEŻ:

NATALIA SIEBUŁA NA JESIEŃ 2016

BIELIZNA Z POLSKĄ METKĄ

Zobacz także: