Kiedyś, gdy jako opiekunka wyjeżdżałam na obozy letnie, zorientowałam się, że jeden z chłopców w mojej grupie moczy się podczas snu, a potem wstaje i codziennie o 5 rano zmienia sobie prześcieradło na suche. Chłopak dostał od rodziców 14 kompletów pościeli na cały wyjazd – i sam miał sobie radzić z ukrywa- niem swojej dolegliwości.

CHROŃMY POCZUCIE WARTOŚCI DZIECKA

Rodzice moczenie chłopca traktowali jako... złośliwość, i pozostawili go z nią bez wsparcia. Dlaczego? Pewnie ze strachu i wstydu przed podjęciem trudnego (ich zdaniem) tematu. Do takich sytuacji pod żadnym pozorem nie wolno dopuszczać! Dziecko nie może czuć się gorsze od rówieśników, a już na pewno nie dlatego, że zdarzają mu się mokre wypadki. Rola nas, dorosłych, polega na tym, by rozmawiać na każdy temat, chronić jego samoocenę i nie obciążać psychicznie.

JAK MOŻNA POMÓC W TYM KŁOPOCIE?

Rodzice przede wszystkim powinni wyjaśnić, dlaczego dziecku zdarza się moczyć podczas snu i podkreślić, że jest to normalny etap jego rozwoju. Powinni również zapewnić, że moczenie się nie jest problemem czy powodem do wstydu – zarówno dla dziecka, jak i dla nich. Kiedy malec moczy się podczas snu, niezwykle ważne jest zagwarantowanie mu komfortu suchych nocy do czasu, aż wyrośnie z tego etapu. Całkowicie bezpiecznym rozwiązaniem, które ze spokojem pozwala przejść przez tę fazę zarówno dziecku, jak i rodzicom, są jednorazowe majteczki Dry-Nites. Są superchłonne i zostały zaprojektowane dla dziewczynek oraz chłopców – wyglądają niemal jak zwyczajna bielizna. Zapewniają dziecku poczucie komfortu i są gwarancją suchej, spokojnie przespanej nocy. Pamiętajmy! Ze szczerym, życzliwym wsparciem rodziców dziecko z pewnością poradzi sobie dużo szybciej z każdą sytuacją, nawet tą najbardziej „wstydliwą”!