Najlepszym rozwiązaniem dla naszych włosów byłoby pozwolenie im na swobodne wyschnięcie po każdym myciu. Nie zawsze mamy jednak na to czas, a szczególnie teraz zimą musimy mieć idealnie suche włosy kiedy wychodzimy na zewnątrz. Mokra głowa to nie tylko ryzyko poważnego przeziębienia, ale także ryzyko zamarznięcia naszych kosmyków co sprawi, że będą bardzo kruche. Wiele kobiet nie jest także w stanie ułożyć swojej fryzury bez pomocy strumienia gorącego powietrza.

Jak zatem suszyć włosy by szkodzić im jak najmniej?Zaraz po umyciu zawiń włosy w miękki ręcznik i daj im kilka minut na odsączenie. Nie pocieraj i nie wygniataj ich bo powoduje to otwieranie się ich łusek. Suszenie suszarką rozpocznij od najniższej temperatury i stopniowo ją zwiększaj, nie rozczesuj mokrych włosów bo tylko im zaszkodzisz. Trzymaj suszarkę w odległości co najmniej 15 cm od głowy i nie przekraczaj temperatury 80 stopni w czasie suszenia. Przegrzewanie cebulek włosów sprawia, że włosy są słabsze i wolniej rosną. Zawsze na koniec suszenia przełącz suszarkę na tryb zimnego nawiewu co pozwoli na zamknięcie łusek włosów dzięki czemu będą bardziej gładkie i błyszczące.