Najlepsza metoda na przejedzenie jest bardzo prosta. Należy po prostu nie jeść zbyt dużo. Jednak w te pełne pysznych smakołyków święta jest to bardzo utrudnione. Pewnym rozwiązaniem jest jedzenie częściej, ale mniejszych porcji i robienie sobie przerw między posiłkami, które spędzamy nie siedząc za stołem. Mimo mało wiosennej pogody warto wyjść na spacer, to świetny sposób na rozprostowanie kości i rodzinną integrację.
Po obfitym świątecznym obiedzie warto napić się lampki czerwonego wina które pobudzi nasze trawienie. Nie warto też przesiadywać przy stole cały czas bo patrzenie na smakołyki bardzo kusi. Jeśli jednak przesadzimy ze słodkimi mazurkami, tuczącymi sernikami i sałatkami na majonezie warto zrobić sobie po świętach dzień oczyszczającej głodówki i popijać miętową herbatę.