Tegoroczna miss Turcji, nastolatka Itris Esen właśnie straciła koronę i możliwość udziału w wyborach Miss Świata. Wszystko przez uznany przez władze za skandaliczny, wpis na Twitterze, który opublikowała w lipcu 2016. Miała nim obrazić pamięć ofiar puczu wojskowego, czyli nieudanego zamachu stanu, który w Turcji przeprowadzili żołnierze średniego szczebla. Chciano odsunąć od władzy radykalizującego się prezydenta Erdoğana. Pucz w 2016 roku przyniósł setki ofiar i rannych.

Itris Esen, była już miss Turcji, skomentowała próbę zamachu stanu dość niestosownie. Na Twitterze podzieliła się z obserwatorami takim wpisem: "Dostałam okresu rankiem 15 lipca, w dniu męczenników. Uczczę ten dzień krwawieniem, które symbolizuje krew męczenników".

Musimy przyznać, że faktycznie jest raczej... niefortunny. 

Miss stwierdziła, że to konto nie jest prowadzone przez nią osobiście, a wpis to totalna pomyłka, nad którą nie miała kontroli. W Turcji jednak nikt jej nie wierzy.