Nie dajmy się ponieść gorączce grzybobrania, bo może okazać się dla nas zgubna. Co roku lekarze i inspektorzy sanitarni alarmują, by nie zbierać oraz spożywać grzybów, których pochodzenia nie jesteśmy pewni. Mimo tego, dane publikowane przez Państwową Inspekcje Sanitarną nadal nie napawają optymizmem.

Tylko w 2011 roku odnotowano 32 przypadki osób, które uległy zatruciu grzybami (w 2010 roku - 80 przypadków). Najczęstszym powodem było spożycie muchomora sromotnikowego (aż 43 osoby w 2010 roku) – zawiera on w sobie 11 trucizn, które mogą doprowadzić do uszkodzenia wątroby, nerek, mięśnia sercowego i śledziony, a w najgorszym przypadku - spowodować śmierć. Równie niebezpieczne dla zdrowa i życia są również, uszkadzająca nerki - piestrzenica kasztanowa oraz muchomor czerwony.

Eksperci ze sklepu medycznego Twoja Apteczka.pl przestrzegają: - Zjedzenie muchomora sromotnikowego daje silne objawy żołądkowo-jelitowe już we wstępnej fazie zatrucia. Należy jednak wiedzieć, że mogą one czasowo ustąpić, usypiając czujność i reakcję osób poszkodowanych.

Sonda żołądkowa – na ratunek w przypadku zatruć

Jeżeli po zjedzeniu grzybów zauważymy niepokojące objawy, w szczególności - nudności, podwyższoną temperaturę, biegunkę; połączone z uczuciem lęku, szumem w uszach oraz silnym pobudzeniem – należy zacząć działać! Pierwszy krokiem musi być opróżnienie treści żołądka za pomocą jednorazowej sondy żołądkowej, a następnie – telefon na pogotowie ratunkowe (numery 112 oraz 999).

Sonda żołądkowa ma formę gumowej rurki i jest tak skonstruowana, aby mógł skorzystać z niej każdy. Zakupić ją można w sklepach medycznych za ok. 30 zł.

WAŻNE: Pamiętajmy, by nie wyrzucać usuniętej treści żołądka, ale zabezpieczyć ją i przekazać do dalszych badań w celu ustalenia źródła zatrucia.

Zobacz także:

Na koniec pamiętajmy, wybierając się do lasu miejmy wiedzę na temat jadalnych i niejadalnych gatunków grzybów. Obok zbiorów, warto do koszyka dołożyć także inny, przydatny sprzęt, niedrogi, ale niezwykle pomocny w pierwszych chwilach zagrożenia.