Seksistowska reklama Devil Energy

W czasach, w których kobiety znów muszą dochodzić swoich praw i udowadniać, że zasługują na bycie traktowanymi na równi z mężczyznami, pojawia się wiele wspaniałych kampanii reklamowych np. "Like a girl" Dove (która obala stereotypy określenia "robisz coś jak dziewczynka"). Niestety wciąż zdarzają się porażające i seksistowskie wpadki. Tak jak ostatnia reklama Facebookowa marki napojów energetycznych Devil Energy.  

Na banerze reklamowym pokazano młodą kobietę w bieliźnie, która klęczy przed mężczyzną, a ten trzyma dłonią jej podbródek. Taki obrazek jest co najmniej dwuznaczny, ale to jeszcze nic - autorzy reklamy pokusili się też o błyskotliwe hasło: "Ona już wie... Co za chwilę będzie miała w ustach". Czy jesteście w stanie uwierzyć, że w XXI wieku w Polsce mają szansę powstawać takie kampanie? 

Poniżające kobiety, przekraczające wszelkie granice, a wszystko po to, żeby zwiększyć sprzedaż napoju energetycznego. Sądząc po tym obrazku, Devil Energy zrobił sobie bardzo skuteczną antyreklamę. 

"Odważna reklama. Nie każdy producent potrafi tak wprost się przyznać, ze jego produkt smakuje chuj*owo.",

"Seksistowski motyw którego autorzy zapomnieli że połowę rynku stanowią kobiety. Chcecie w ten sposób zrazić do siebie 50% odbiorców?", 

"A kiedy taki spot z mężczyznami lubiącymi mieć coś w ustach?", czytamy komentarze pod reklamą energetyka w mediach społecznościowych.

Zobacz także:

Naprawdę, brak słów...