Hiszpańska mucha to tak naprawdę... chrząszcz i to występujący w Polsce! Pryszczel lekarski bo tak brzmi prawdziwa, choć mniej romantyczna nazwa tej osobliwej „muchy” występuje w całej Europie Południowej i Środkowej. Substancja, którą wydziela ten owad w sytuacji zagrożenia zawiera kantarydynę – silnie podrażniającą substancję która działa na narządy wewnętrzne człowieka (także płciowe). Niestety dawka „lecznicza” jest niewiele mniejsza od dawki trującej dlatego stosowanie prawdziwej hiszpańskiej muchy jest dużym ryzykiem. Dodatkowo substancja ta nie pozostawała obojętna na ludzki organizm i mogła powodować na przykład zapalenie jąder.
Współczesna hiszpańska mucha to jednak mieszanka kapsaicyny (związku chemicznego odpowiedzialnego między innymi za ostry smak papryczek chilli) i pobudzających ziół. Według jej testerów ta nowoczesna forma popularnego afrodyzjaku jak najbardziej działa. Hiszpańska mucha jest obecnie dostępna w wielu odmianach, dawkach i formach.