"Tully" porusza temat trudu macierzyństwa

Film "Tully" z Charlize Theron w roli głównej porusza trudny temat macierzyństwa. Czemu trudny? Bo bycie matką zwłaszcza małych dzieci to wiecznie nieprzespane noce, trud, zmęczenie i poświęcenie, które nie każda z nas potrafi udźwignąć. I chociaż dajemy z siebie wszystko, to i tak dużo rzeczy nam nie wychodzi, co dodatkowo nas frustruje. Która z nas ma odwagę przed innymi przyznać się do tego, że nie dajemy rady, że tak naprawdę potrzebowałybyśmy wsparcia, o które nie potrafimy poprosić. I właśnie dlatego potrzebne są takie filmy jak "Tully".

 O czym jest film "Tully?

"Tully" to opowieść o Marlo (Charlize Theron), matce, która od zawsze robiła wszystko samodzielnie, ale po narodzinach trzeciego dziecka całkowicie opadła z sił. Za namową brata (Mark Duplass) zdecydowała się zatrudnić do pomocy w domowych obowiązkach młodą nianię Tully (Mackenzie Davis). Opiekunka szybko wywraca do góry nogami życie rodziny. Marlo musi zmierzyć się z przebojową i pełną energii dziewczyną, która ma w sobie wszystko to, co Marlo utraciła. Z czasem pomiędzy kobietami rodzi się niesamowita więź, a Tully pomaga Marlo odzyskać kontrolę nad swoim życiem.

Charlize Theron o roli w filmie "Tully"

Charlize Theron w niezwykły sposób wcieliła się w postać Marlo i w rzeczywisty sposób oddała trud, jaki niesie ze sobą macierzyństwo. Aktorka do roli przeszła niezwykłą przemianę, która odbiła się na jej zdrowiu. Charlize Theron przytyła około 18 kilogramów, co spowodowało u niej poważne problemy zdrowotne:

Cukier spowodował u mnie ogromną depresję. Byłam chora. Nie mogłam zrzucić kilogramów. Zadzwoniłam do lekarza i powiedziałam: Myślę, że umieram. On mi odpowiedział: Nie, masz 41 lat. Uspokój się. - wyznała Charlize Theron w wywiadzie dla "Variety"

"Tully" to kolejna rola Charlize Theron po "Monster", gdzie aktorka tak bardzo zmieniła się dla roli. Theron zagrała zmęczoną macierzyństwem matkę, która wiecznie ma nieprzespane noce, musi ściągać pokarm laktatorem, chodzi w powyciąganych ubraniach i jest po prostu zmęczona. Rola w dramacie "Monster" zapewniła aktorce Oscara, czy tym razem będzie podobnie? 

"Tully": zwiastun filmu

Film "Tully" przełamuje tabu trudnego macierzyństwa, tak często spotykanego wśród wielu matek. Uważam, że każda z nas powinna obejrzeć ten film, ponieważ jest to film o nas. A jeżeli nasi partnerzy chcą zrozumieć, co przeżywamy powinni obowiązkowo wybrać się z nami na "Tully", którego premiera już w kwietniu.