Callanetics został wymyślony przez Callan Pinckney w latach 80. w stanach Zjednoczonych. Callan  sama borykała się z dużą nadwagą. Udało się jej z nią wygrać i zarazić tłumy swoją metodą treningową. Jej książki i kasety video „Callanetics: 10 lat mniej w 10 godzin” stały się bestsellerami i przyniosło jej większe zarobki niż ówczesnej królowej fitness Jane Fondzie.  

Callanetics to ćwiczenia, które wykonujemy wolno przy akompaniamencie spokojnej muzyki. Przeważają tu statyczne pozycje w których napinamy mięśnie w poszczególnych partiach ciała. Trening taki modeluje sylwetkę, ale nie obciąża stawów. Ruchy wymagają precyzji, początkowo, podobnie jak w jodze może wydawać się to trudne, ale z czasem bardzo odpręża.
Ćwiczenia wykonuje się w powtarzalnych seriach trwających 50 lub 100 sekund.

W treningu tym nie ma gwałtownych ruchów, jest więc bezpieczny dla osób w każdym wieku. Bardzo dobrze wpływa na kręgosłup i głębokie mięśnie. Faktycznie tak jak obiecywała jego twórczyni już po 10 godzinach można zauważyć efekty. Zaleca się ćwiczenie 3-5 razy w tygodniu.
Ze względu na statyczne pozycje przy których napinamy mięśnie trening nie jest zalecany osobom z zaburzeniami krążenia.