Spokój – nie tylko podczas urlopu – można kupić za kilkaset złotych. Tyle wynosi cena rocznej składki ubezpieczenia mieszkania. Zależy ona m.in. od wartości majątku objętego ochroną (tzw. sumy ubezpieczenia), wariantu polisy i jej zakresu.

WYBIERZ DOBRĄ POLISĘ, czyli taką, która będzie dopasowana do twoich potrzeb. Rozważ, co może się przydarzyć, i realnie oszacuj wartość majątku. Jeśli ją zaniżysz, może się okazać, że odszkodowanie nie pokryje strat. A jeśli zawyżysz, niepotrzebnie zapłacisz wyższą składkę – pieniądze, które dostaniesz od ubezpieczyciela w razie nieszczęścia, będą proporcjonalne do rozmiarów strat, a nie zadeklarowanej wartości majątku. Wybierając polisę, nie warto też przesadnie oszczędzać. Te najtańsze obejmują tylko ubezpieczenie „gołych murów”, nie zapewnią odszkodowania np. w razie kradzieży czy zalania z pękniętej rury. Zanim podpiszesz umowę, sprawdź, w którym towarzystwie dostaniesz zniżkę (np. jako stały klient, który ma ubezpieczenie na życie albo polisę OC i AC kierowcy).

ROZWAŻ WYNAJĘCIE OCHRONY, zwłaszcza jeśli często zostawiasz puste mieszkanie. Miesięczny abonament za takie usługi kosztuje od 60 zł, ale trzeba też zainwestować w instalację systemu alarmowego.
To jednorazowy wydatek co najmniej 1000 zł, cena zależy m.in. od powierzchni mieszkania i rodzaju zamontowanych czujek. Te najnowocześniejsze sygnalizują nie tylko włamanie i brak prądu. Alarmują centralę firmy ochroniarskiej także wówczas, gdy w mieszkaniu pojawi się dym albo gwałtownie wzrośnie wilgotność powietrza (np. z powodu zalania). Mieszkańcy domów wielorodzinnych mogą wspólnie wynająć firmę ochroniarską i odpowiednio podzielić się kosztami usług.

Sąsiad niezastąpiony!!!
Przed wyjazdem zostaw klucz u zaufanej osoby. Jeśli w mieszkaniu zdarzy się awaria (np. pęknie rura), szybka reakcja uratuje sytuację.