Wystąpił w wielu polskich filmach, m.in. „Ryś” i „Generał Nil”, lecz telewidzom znany jest głownie z ról czarnych charakterów w serialach „Majka” i „Na Wspólnej”. Nic więc dziwnego, że marzy, by w końcu wcielić się w pozytywną postać, np. Zorro, jak zażartował w jednym z wywiadów.

KUZYN KARDYNAŁA

Ma znakomitych krewnych. Jego stryj i zarazem ojciec chrzestny to kardynał Andrzej Maria Deskur – przyjaciel papieża Jana Pawła II – który przez dziesięciolecia był wysokim urzędnikiem rzymskiej Kurii. Pan Andrzej parokrotnie odwiedzał go w Watykanie, gościł też na obiedzie u Ojca Świętego. Sam aktor bardzo ceni wartości rodzinne. Od lat jego żoną jest Beata Deskur, aktorka i prezenterka telewizyjna. Mają dwie córki: 13-letnią Helenę i 8-letnią Antoninę.

POLSKA – FRANCJA

Ojczyzna przodków jest obecna w jego życiu. Prosto ze stołecznego teatru „Polonia” Krystyny Jandy trafił na scenę w Paryżu. A to za sprawą Andrzeja Seweryna, byłego męża Jandy. – Któregoś dnia powiedział, że znana francuska reżyserka szuka Polaka do roli w swoim spektaklu i że polecił właśnie mnie – wspomina Deskur. Gdy dostał od niej e-maila ze scenariuszem, przed dwa tygodnie tłumaczył ze słownikiem część tekstu, której nie zrozumiał. Tak przygotowany pojechał do Francji na próby „Wenus w futrze”. Recenzje zebrał entuzjastyczne, i to w największych francuskich dziennikach. Mimo to wrócił do Polski i skoncentrował się na filmie.