Ryzyko ataków astmy spowodowanych alergenami jesienią bardzo spada. Rośliny już nie kwitną, a jeśli nawet coś jeszcze fruwa w powietrzu, opada na ziemię pod wpływem wilgoci. Jesień nie jest więc złą porą dla astmatyków.

Oskrzela w obręczy

Istotą astmy wcale nie jest skurcz oskrzeli, który powoduje duszność, ale stan zapalny dróg oddechowych, zazwyczaj na tle alergicznym. Prowadzi on do gromadzenia się śluzu w oskrzelach i obrzęku wyściełających je błon śluzowych. Konsekwencją stanu zapalnego jest zwężenie światła oskrzeli i ich skłonność do skurczu nie tylko wskutek kontaktu z alergenami. Wywołują go także np. zimne powietrze i stres.

Nierozłączna para

Jeśli chorujesz na astmę, przestrzegaj zaleconego przez lekarza schematu leczenia. Nie zmieniaj go, chociaż czujesz się dobrze. Niektórzy chorzy w takiej sytuacji odstawiają leki przeciwzapalne i stosują wyłącznie preparaty rozszerzające oskrzela. Tymczasem obydwa rodzaje preparatów mają równie duże znaczenie. Leki przeciwzapalne likwidują podłoże choroby, czyli stan zapalny błony śluzowej oskrzeli. Hamują więc rozwój astmy. Specyfiki rozszerzające oskrzela likwidują objawy, czyli skurcze. Stosowanie obydwu rodzajów tych leków jednocześnie, trzyma chorobę w ryzach. Zapobiega również nagłemu jej zaostrzeniu wskutek lekkiego przeziębienia.

Stop atakom

Choć regularnie przyjmujesz leki przeciwastmatyczne, jesienią zastosuj dodatkowe środki ostrożności.

Nie rezygnuj z ruchu na świeżym powietrzu. Hartuje i doskonale wzmacnia odporność.

Walcz z alergenami. Przez cały rok może ci zagrażać roztocze kurzu domowego. Dbaj zatem o czystość w mieszkaniu. Czyść je odkurzaczem wodnym lub zwykłym, ale wyposażonym w filtr antyalergiczny.

Zaszczep się przeciwko grypie. Zminimalizuje ryzyko tej choroby, niebezpiecznej dla każdego człowieka.

Zobacz także:

Pomyśl o odczulaniu. Polega na podawaniu minimalnych dawek alergenów wywołujących ataki astmy. Organizm w ten sposób się z nimi oswaja. Idealną porą na odczulanie jest jesień, kiedy nie ma ich w powietrzu.