Najgorszym, ale też najbardziej „popularnym” rodzajem alergii u dzieci jest tzw. pyłkowica, czyli uczulenie na roznoszone w powietrzu pyłki roślin wiatropylnych. Coraz większa grupa dzieci w wieku 6-7 lat, a nawet młodszych, w wieku przedszkolnym cierpi na katar sienny, kicha, ma zapalenie spojówek a nawet cierpi na stany podgorączkowe i bóle mięśni i stawów jak przy typowych objawach grypy.

Prócz obowiązkowej wizyty u alergologa i przeprowadzanie punktowych testów skórnych, długo przed okresem wzmożonej aktywności pyłków, które powodują zmiany w jamie nosowo-gardłowej i oskrzelach alergika warto skonsultować z lekarzem podanie dziecku tzw. nieswoistej szczepionki bakteryjnej. Stymulują one ogólną odporność organizmu. Jednak przede wszystkim warto sprawdzić, co i kiedy dokładnie pyli oraz rozejrzeć się po okolicy.

W kwietniu przede wszystkim pyli brzoza, która jest w Polsce dość popularnym drzewem. W zasadzie, w zależności od temperatury, brzoza może zacząć być aktywna już na dniach, na przełomie marca i kwietnia. Objawy intensywnego i wysokiego stężenia pyłku w okolicy Twojego miejsca zamieszkania? Cieknący katar u dziecka, swędzenia i zaczerwienienie oczu, czyli klasyczne zapalenie spojówek i niedrożność nosa będą całkiem jasnym wskaźnikiem dla każdego rodzica…

W kwietniu pylą też topola, wierzba, graby i jesiony, a swój okres pylenie kończy leszczyna.  Stężenie pyłków jest co roku zależy od ilości opadów i wysokości temperatury. Wszystkim rodzicom alergików życzymy cierpliwości!

JAKIE ZWIERZĘ DLA ALERGIKA?

ALERGIA U DZIECI - JAK JĄ ZWALCZAĆ?

Zobacz także: