“Zimna wojna” Pawła Pawlikowskiego w TV: dlaczego warto zobaczyć?

Trwa 72. Międzynarodowy Festiwal Filmowy w Cannes, czyli najsłynniejsze europejskie święto kina. W ubiegłym roku obserwowaliśmy go szczególnie uważnie, bo do głównych nagród nominowany był polski film “Zimna wojna”. Obraz w reżyserii Pawła Pawlikowskiego pokochali widzowie dosłownie na całym świecie. Prawa do jego wyświetlania wykupiły kina w Europie, Ameryce Północnej i Południowej, Azji, Australii i Nowej Zelandii. Film zaliczył rekordowe otwarcie w brytyjskich kinach, zebrał komplementy od krytyków z najważniejszych światowych gazet, m.in "Washington Post", oraz wzbudził emocje w gwiazdach takich jak Cate Blanchett czy Julianne Moore. 

Na Lazurowym Wybrzeżu “Zimna wojna” przyniosła Pawlikowskiemu Złotą Palmę dla najlepszego reżysera. Wiele osób liczyło, że ukoronowaniem wspomnianych triumfów stanie się Oscar za najlepszy film nieanglojęzyczny. Niestety na tegorocznej gali w Hollywood polski film przegrał z meksykańską “Romą”, Alejandro Gonzáleza Iñárritu. 

“Zimna wojna” w telewizji: gdzie i kiedy obejrzeć? 

W tym roku reżyser również jest na festiwalu w Cannes, ale tym razem nie jako nominowany tylko członek jury, co stanowi potwierdzenie jego mocnej pozycji wśród autorytetów światowego kina. Warto przypomnieć, że “Zimna wojna” to nie pierwszy międzynarodowy sukces naszego filmowca. Paweł Pawlikowski stoi również za docenionym za granicą filmem “Ida”. Chociaż w Polsce dramat o siostrach zakonnych wywołał niemałą burzę o zabarwieniu historyczno-politycznym, w USA został przyjęty z zachwytem i otrzymał nawet Oscara. 

Obraz “Zimna wojna” jest mniej kontrowersyjny, bo porusza zdecydowanie osobisty problem. Jego fabuła opowiada o trudnej, wręcz toksycznej, miłości Zuli (Joanna Kulig) i Wiktora (Tomasz Kot). Tytułowa wojna między blokiem wschodnim i zachodnim stanowi tylko tło dla romansu młodej tancerki i piosenkarki oraz dojrzałego muzyka, którzy mimo wzajemnego przyciągania, nie potrafią stworzyć szczęśliwego związku i przez kilkanaście lat ze sobą walczą. 

“Zimną wojnę” powinien obejrzeć każdy fan kina – niezależnie od stosunku do filmów miłosnych czy opinii o “Idzie”. Na temat tak dużego hitu warto po prostu wyrobić sobie własne zdanie. Nie można go już zobaczyć w kinach, ale wkrótce pojawi się w telewizji. Kiedy i gdzie zostanie wyemitowana "Zimna wojna"?

Film Pawła Pawlikowskiego będzie można obejrzeć na kanale Canal+ w sobotę, 25 maja, o godzinie 20:00