Kobiety w rządzie Pedro Sáncheza w Hiszpanii

W skład nowgo rządu socjalistycznego premiera Pedro Sáncheza wchodzi 18 polityków, wtym aż 11 kobiet. To pierwszy w historii feministyczny rząd w tym kraju i spełnienie jednego z postulatów premiera dotyczących równouprawnienia.

Kobiety w nowoutworzonym rządzie, objęły nie tylko tzw. miękkie resorty, ale też strategiczne ministerstwa, w tym finansów, gospodarki i obrony - teki ministrów był wcześniej zarezerwowane tylko dla mężczyzn. Wicepremierem i prawą ręką Sáncheza została Carmen Calvo, prawniczka i nauczyciel akademicki, parlamentarzystka, we wcześniejszych latach piastująca stanowisko ministra kultury. Aktualnie jest nie tylko wicepremierem, ale także ministrem do spraw prezydencji, kontaktów z parlamentem i równouprawnienia.

W nowym rządzie hiszpańskim znalazły się też Nadia Calviño minister gospodarki, prokurator Dolores Delgado będzie zarządząć resortem sprawiedliwości, a Margarita Robles jest ministrem obrony kraju.

Ministrem finansów została była minister ds. budżetu Andaluzji Maria Jesus Montero, a nową minister edukacji – Isabel Celaá, pochodząca z kraju Basków. Co ważne, sprawami wewnętrznymi kraju zajmie się Meritxell Batet, Hiszpanka pochodząca z Katalonii, odpowiedzialna za negocjacje rządu z Katalonią w newralgicznej sprawie odłączenia się regionu od państwa i tym samym, uzyskania autonomii. Nowym ministrem pracy została Magdalena Valerio, a ministrem zdrowia konsumentów i spraw społecznych Carmen Monton Giménez, wcześniej minister w rządzie Walencji.

Za sprawy handlowe i przemysłowe kraju odpowiadać będzie minister Maria Reyes Maroto Illera, a ministerstwo ds. ekologii otrzymała od premiera Teresa Ribera, prawniczka i wykładowca akademicki.

Feminizm w Hiszpanii i w Europie

W kraju zdominowanym przez kulturę machismo, w której to mężczyźni mają lepszą pozycję w społeczeństwie, taki rząd jest rządem przełomowym i łamiącym stereotypy. Przez Hiszpanię przelewa się aktualnie ogromna fala feminizmu, a prawom kobiet przygląda się coraz bardziej wnikliwie sam rząd. Podobnie tworzy się rządy głównie w krajach Skandynawii, które ogromną wagę przykładają do równouprawnienia. Finlandia miała nawet rządzącą przez kilka lat panią prezydent Tarję Halonen. W Polsce kobiety wciąż są w rządzie w mniejszości, pozostaje nam tylko brać przykład z pańtw Zachodnich.