Wenecja 2020: Złoty Lew dla Chloe Zhao za „Nomadland”

Nagrody 77. Festiwalu Filmowego w Wenecji zostały przyznane. Jury pod przewodnictwem Cate Blanchett nagrodziło Złotym Lwem amerykański film „Nomadland” w reżyserii Chloe Zhao. Srebrny Lew powędrował do Michaela Franco za dystopijny thriller „New Order”. W konkursie głównym brało udziło 18 produkcji, w tym jeden film z polski – „Śniegu już nigdy nie będzie” Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta. Najlepszym reżyserem został Japończyk Kiyoshi Kurosawa za dramat wojenny „Żona szpiega”. Nagrodę za najlepszy scenariusz otrzymał Chaitanya Tamhane z Indii za film „The Disciple”.

Jury uhonorowało też nagrodą specjalną historyczny dramat „Drodzy towarzysze” Andrieja Konczałowskiego. Puchar Volpiego za najlepszą rolę kobiecą otrzymała Vanessa Kirby za film „Pieces of Woman”. Brytyjska aktorka wciela się w nim w kobietę, która próbuje poradzić sobie po traumatycznym doświadczeniu, jakim jest poronienie. Puchar za rolę męską przypadł włoskiemu aktorowi, Pierfrancesco Favino za thriller „Padrenostro”. Nagrodę im. Marcello Mastroianniego otrzymał 12-letni irański aktor, Rouhollah Zamani za rolę w „Sun Children”.

Wenecja 2020: Małgorzata Szumowska i Michał Englert bez nagrody

Niestety, podczas tegorocznego Festiwalu Filmowego w Wenecji nie poszczęściło się polskim twórcom. Film „Śniegu już nigdy nie będzie” Małgorzaty Szumowskiej i Michała Englerta nie zdobył żadnej nagrody, choć spotkał się z bardzo ciepłym przyjęciem publiczności i krytyków. Jak mówi reżyserka w rozmowie z Onetem, najważniejsze są dla niej dobre recenzje, zwłaszcza, że film miał swoją premierę właśnie na festiwalu w Wenecji.

- Pierwszy festiwal ustawia film i mam poczucie, że nasz start jest bardzo dobry. Udzielaliśmy wywiadów po kilkanaście godzin dziennie. Nasz agent, który opiekował się też innymi tytułami, mówił że zainteresowanie naszym filmem było wyjątkowe – tak skomentowała werdykt jury Małgorzata Szumowska.

Reżyserka dodała też, że czasami to przypadek sprawia, że filmy wypadają z konkursowej puli lub zdobywają nagrodę.

- Czasami jury chce być oryginalne. Przytrafiło nam się to w Berlinie z filmem „Twarz”. Złotego Niedźwiedzia dostał wtedy eksperymentalny dokument. Dla większości ten werdykt był zaskoczeniem – powiedziała w rozmowie z Onetem Małgorzata Szumowska.

Film „Śniegu już nigdy nie będzie” jest też polskim kandydatem do Oscara.

Wenecja 2020: kim jest Chloe Zhao, reżyserka nagrodzonego „Nomadland”?

Pomimo braku nagrody dla polskich twórców, trudno jednak nie cieszyć się z głównej nagroy. Chloe Zhao jest pierwszą od 10 lat kobietą, której udało się zdobyć Złotego Lwa. Ostatnio dokonała tego Sofia Coppola ze swoim filmem „Somewhere”. Chińska reżyserka tworzy w Stanach Zjednoczonych, ale wychowywała się w Bejing, w rodzinie wysoko postawionego menadżera zarządzającego państwową spółką. Jeszcze jako nastolatka rozpoczęła edukację w Londynie, skąd później wyemigrowała do Los Angeles. Zhao debiutowała podczas Festiwalu Sundance filmem „Pieśni moich braci” opowiadającym o życiu Indian z rezerwatu w Dakocie. Jej kolejny obraz, „The Rider” zdobył wyróżnienie podczas festiwalu w Cannes.

Jej ostatnie dzieło, „Nomadland” to melancholijna opowieść o sześćdziesięcioletniej Fern, która traci cały dorobek swojego życia i zaczyna prowadzić życie nomady. Grana przez rewelacyjną Frances McDormand bohaterka przemierza całą Amerykę białym vanem, który staje się jej nowym domem. Film „Nomadland” to swoiste kino drogi. Obraz wywołał ogromne poruszenie podczas tegorocznego Festiwalu Filmowego w Wenecji i zyskał rewelacyjne opinie. Po zdobyciu Złotego Lwa, krytycy filmowi typują film Chloe Zhao do Oscara.

Zobacz także: