Aktywne życie księżnej Diany

Księżna Diana słynęła z ogromnej dyscypliny jeśli chodzi trening i dietę. Lubiła rozpoczynać swój dzień od pływania, biegania lub szybkiego rozciągania, jeśli akurat Harry i William jej nie potrzebowali.

Z Falloonem Diana skupiała się na treningach siłowych i wytrzymałościowych. Cardio wolała zaliczyć w formie porannego joggingu. Program treningowy skupiał się w głównej mierze na utrzymaniu formy księżnej i budowaniu beztłuszczowej masy mięśniowej, co przynosiło lepsze i trwałe efekty.

Trenowaliśmy głównie nogi i brzuch. Diana wykonywała też dużo ćwiczeń na postawę. Wykonywaliśmy także martwe ciągi, przysiady oraz wypady - wszystko po 8-12 powtórzeń z obciążeniem. To idealne do budowania mięśni. W taki sposób ćwiczyliśmy m.in. do jej sesji zdjęciowej do Vanity Fair w 1997 roku. Udało nam się zbudować ogromną ilość beztłuszczowych mięśni poprzez jej plecy i oboje byliśmy bardzo zadowoleni z wyników! - mówił  Cameron Falloon w rozmowie z redakcją australijskiego Women's Health.

Przeczytaj także:

Królowa ludzkich serc taka jak wszyscy

Falloon wspomina także atmosferę panującą na treningach:

To było surrealistyczne – po prostu być obok niej i móc powoli budować relację zaufania. Ale tak jak sama nazwa wskazuje, będąc „osobistym” trenerem, rozwijasz bliską relację ze swoim klientem, niezależnie od tego, kim jest i skąd pochodzi. Kiedy oderwiesz się od zewnętrznego statusu sławy, pod spodem pojawi się naprawdę dobra osoba, która była zainteresowana tym, co robię, moim życiem i moją rodziną. Fajnie było przebywać w jej pobliżu. Miała naprawdę świetne poczucie humoru. Wiele rozmów, które odbyliśmy na siłowni, dotyczyło jej dzieci.

Siłownia była dla księżnej Diany jej własnym sanktuarium - godzinna ucieczki od chaosu świata zewnętrznego, który nieustanne pragnął jej części. Dlatego tak ważne dla Falloona było dbanie o prywatność księżnej. Trener wspomina, że nie powiedział o treningach z Dianą nawet rodzicom. “Wiedziałem, że będą mnie naciskać, żebym ich przedstawił, a nie chciałem skorzystać z relacji, którą nawiązaliśmy” tłumaczy.

To Cię może zainteresować:

Co jadła księżna Diana?

Jeśli chodzi o dietę, Diana była wielką fanką bogatych w składniki odżywcze posiłków, takich jak jej ulubiona faszerowana papryka. Według byłego królewskiego szefa kuchni Darrena McGrady'ego, powiedziała mu: „Darren, zajmij się wszystkimi tłuszczami, ja zajmę się wszystkimi węglowodanami na siłowni”. To był jej sposób, by poprosić go, aby jej posiłki były niskotłuszczowe, ale dała mu do zrozumienia, że nadal będzie cieszyć się węglowodanami na talerzu (na które będzie pracowała podczas ćwiczeń).