Ślady życia na Wenus: wielki przełom w nauce

Zespół naukowców z USA, Wielkiej Brytanii i Japonii poinformował o odkryciu w atmosferze Wenus fosforowodoru, co może świadczyć o istnieniu życia na tej planecie. Ich zdaniem bardzo prawdopodobne jest, że to żywe organizmy (mikroby) są odpowiedzialne za jego wytworzenie. Odkryciem tym podzielili się na łamach naukowego pisma. Co napawa dumą, jednym z autorów badania jest astrobiolog, dr Janusz Pętkowski. Polak od 5 lat jest częścią zespołu badawczego prof. Sary Seager w Massachusetts Institute of Technology (MIT).

Odkrycia dokonano podczas obserwacji na długości fali ok. 1 milimetra, czyli znacznie dłuższej niż potrafi dostrzec ludzkie oko. Potwierdzenie tego przełomowego odkrycia wymagało użycia aż 45 anten teleskopu ALMA, ale by z całą pewnością potwierdzić istnienie życia na Wenus potrzebne są dalsze, dokładniejsze i bardziej skomplikowane badania, wykluczające inne pochodzenie gazu.

Zobacz też: Jak pachnie kosmos? "To mieszanina prochu, smażonego steku i malin". Serio?

Jeśli jednak przewidywania zaangażowanych w badania naukowców się sprawdzą, to będzie jeden z największych przełomów w historii nauki. Nie oni jedni podejrzewali, że we wszechświecie nie jesteśmy sami. 

"„Gdy uzyskaliśmy pierwsze wskazówki dotyczące fosforowodoru w widmie Wenus, było to szokiem! {[...]Pomimo istnienia bardzo kwasowego środowiska w chmurach Wenus, mikroorganizmy mogą w nich przeżyć. Pomaga w tym przyjazna temperatura, która w wysokich partiach chmur ma ok. 30 stopni Celsjusza”. [...]Ewentualne organizmy na Wenus będą prawdopodobnie bardzo różne od ich ziemskich kuzynów, ale mogłyby być źródłami fosforowodoru w atmosferze", możemy przeczytać w publikacji ESO.

Zobacz też:  Anja Rubik w mocnych słowach o starcie rakiety Elona Muska: "Miliardy dolarów, aby zadowolić czyjeś ego"