Joanna Racewicz wraz z synem, Igorem Janeczkiem udzieliła wywiadu magazynowi Viva!. Prezenterka opowiedziała w nim o chwili, gdy musiała przekazać informację o śmierci ojca małemu synkowi. On natomiast ujawnił, jak zapamiętał swojego tatę. Czytając te zwierzenia, trudno powstrzymać łzy...

Joanna Racewicz o tym, jak poinformowała syna o śmierci taty

Joanna Racewicz jedenaście lat temu straciła męża. Paweł Janeczek był jednym z pracowników Biura Ochrony Rządu i odpowiadał za bezpieczeństwo ówczesnego prezydenta, Lecha Kaczyńskiego. Mężczyzna zginął tragicznie w katastrofie smoleńskiej, choć w tym dniu teoretycznie nie powinien być w pracy...

W najnowszym wywiadzie prezenterka podzieliła się wspomnieniami związanymi z chwilą śmierci ukochanego męża. Wyjawiła na łamach magazynu Viva!, w jaki sposób poinformowała 2-letniego wówczas syna Igora, że jego tata nie żyje. Jak się okazało, dziennikarka nie posłuchała psychologów, którzy radzili jej, by nie mówiła wprost o śmierci. Ona jednak nie chciała oszukiwać dziecka, które i tak w końcu poznałoby prawdę:

Z Igorem od samego początku rozmawiałam niemal jak z dorosłą osobą. Nie oszukiwałam. Nie cukrowałam. Pamiętam moment, kiedy musiałam powiedzieć niespełna dwuletniemu dziecku, że tata już nie wróci. Psychologowie radzili: „Proszę delikatnie, że wyjechał, zasnął”. Nie mogę tak powiedzieć, bo zapyta: „To kiedy wróci?”. Nie mogę powiedzieć, że zasnął, bo zapyta, kiedy się obudzi – przynała w wywiadzie prezenterka.

Jednocześnie, Joanna Racewicz zapewniła małego Igora, że tata nadal przy nich będzie:

[Powiedziałam] Prawdę. Na jego miarę. Że tata był w pracy, z prezydentem, że był wypadek, samolot spadł i wszyscy zginęli. Tata już nigdy nie wróci. Będzie przy nas na zawsze, ale zupełnie inaczej.

Syn Joanny Raczewicz, Igor Janeczek wspomina zmarłego w katastrofie smoleńskiej ojca. Jak go zapamiętał?

Sam Igor Janeczek również wypowiedział się na temat śmierci taty. 13-latek przyznał, że pamięta swojego tatę głównie ze zdjęć.

W jego pamięci jest jednak jedno realne wspomnienie:

Pamiętam, jak byliśmy wszyscy razem na pikniku w Królikarni. To moje ostatnie wspomnienie z tatą – powiedział Vivie! Igor Janeczek.

Joanna Racewicz często wspomina o zmarłym mężu. Szerokim echem odbił się jej post opublikowany w Dniu Ojca:

Zobacz także:

Tata. Takie pojemne i silne słowo. Jest, nawet gdy Go nie ma. Teraz - tęsknota dziecka, z którym nigdy nie zagrałeś w piłkę. Gdziekolwiek jesteś - wysyłamy miłość. Możesz być o nas spokojny - napisała 23 czerwca na Instagramie.