Sayaka Kanda nie żyje. Nieszczęśliwy wypadek czy samobójstwo?

O tym, że 35-letnia aktorka, Sayaka Kanda, znana z m.in. "Krainy Lodu" nie żyje, poinformowały wszystkie media. Ciało gwiazdy leżało na wysokości 16. piętra hotelu, sześć pięter wyżej pokoju, który zajmowała. Lokalna policja wszczęła dochodzenie czy był to nieszczęśliwy wypadek czy samobójstwo? Wszystko wskazuje jednak na to, że utalentowana aktorka odebrała sobie życie, skacząc z hotelowego okna. Skąd te przypuszczenia? Według japońskich mediów, Sayaka Kanda w dniu śmierci miała zagrać w przedstawieniu "My Fair Lady" ale niespodziewanie odwołała swój występ ze względu na zły stan zdrowia.

Śmierć aktorki została potwierdzona na jej oficjalnej stronie internetowej. Mitsuhisy Kamachi z agencji reprezentującej Kandę w oświadczeniu prosi o uszanowanie prywatności rodziny aktorki, przebywającej w żałobie.

Chciałbym poinformować wszystkich fanów Sayaki Kandy, że 35-letnia aktorka zmarła nagle o 21:40 18 grudnia 2021 r. Z wielkim żalem przekazuję tę informację. Wciąż nie możemy uwierzyć w jej śmierć i staramy się poradzić sobie z tą wiadomością. Jesteśmy też w trakcie badania tej sprawy, prosimy więc media, aby wstrzymały się z wywiadami z rodziną aktorki oraz powielaniem niesprawdzonych informacji.

Kim była Sayaka Kanda?

35-letnia Sayaka Kanda była aktorką filmową i teatralną. Do jej największych sukcesów zaliczyć można rolę w krótkometrażówce Davida Greenspana zatytułowanej "Ciasto fasolowe", która zdobyła w Cannes Złotą Palmę dla najlepszego filmu krótkometrażowego. Aktorka była jednak najbardziej znana z dubbingowania postaci Anny w "Krainie lodu" w japońskojęzycznej wersji tej animacji. Sayaka pochodziła z artystycznej rodziny i była wszechstronnie utalentowana - oprócz aktorstwa kochała też muzykę. Nagrała 5 albumów oraz występowała w przedstawieniach muzycznych.