Dziewczynka robi profesjonalny makijaż
Jenny Ana Sofia zrobiła swój pierwszy makijaż, a film z jej tutorialem opublikowała w sieci jej mama, makijażystka z Florydy. Dziewczynka nakłada na twarz kolejno podkład, rozprowadza go przy użyciu blendera, potem aplikuje puder i bronzer. Całkiem profesjonalnie przykleja też sztuczne brwi. Makijaż kilkulatka wykańcza rozświetlaczem, następnie muska twarz różem i nakłada błyszczyk. Film szybko stał się hitem na Instagramie mamy, ale kiedy udostępniła go popularna blogerka urodowa, Huda Kattan, dziewczynka stała się prawdziwą sensacją, a jej zdolnościom nie mogą nadziwić się nawet profesjonalni makijażyści. Tutorial ma już ponad milion wyświetleń. Jak to możliwe, że dziecko przykleja sztuczne rzęsy w minutę, podczas gdy mi zajmuje to 20? - pytają zadziwieni fani.
Ta historia ma jednak także inną stronę. Oprócz głosów zachwytu pojawiło się wiele krytycznych uwag - internauci są oburzeni faktem, że tak małe dziecko maluje się za aprobatą matki, która publikuje film publicznie. Czy kilkulatka powinna eksperymentować z makijażem? Czy to właściwe zajęcie dla dziecka? Zdaniem wielu makijaż wykonywany przez dziecko wygląda dziwnie i świadczy raczej o desperackim poszukiwaniu rozgłosu przez opiekunów.
Ale w internecie roi się od filmików, na których małe, najwyżej kilkunastoletnie dziewczynki, próbując naśladować znane vlogerki, nakładają na twarz kolorowe kosmetyki. To musi budzić emocje, bo ile w tym zwykłej zabawy, a ile niezdrowych ambicji rodziców? Po co 5-latce makijaż?
